misia5 napisał(a): biedroneczki napisał(a): Jak uzyskać śliczny żółty kolor rosołu?
Do rosołu dodaj opaloną cebulę Powinna być cała czarna
Doskonała też jest swojska kura Kurczaki kupowane w sklepach to jednak nie to samo co kura śmigająca po ogrodzie z jadająca to i owo
Odp: Odp: Zimowe retrospekcje
misia5 napisał(a): mocsłodkości napisał(a): W tym roku zima jak nigdy dopisuje (no może czasem znika, ale jednak śniegu wszędzie sporo było, a w niektórych rejonach kraju jest go sporo i jeszcze dosypuje). Naszły mnie wspomnienia z dzieciństwa kiedy to zimy faktycznie były zimami. Było śniegu po pas, Mróz malował wzory na szybach. Wszędzie były bałwany. Bitwy na śnieżki. Zjazdy na workach (niekontrolowane - worek i tak jechał gdzie chciał) Odważni igloo budowali Jakie macie wspomnienia z zimy?
O workach to mi nawet nie przypominaj Raz jeden zjechałam i nie trafiłam na ponad 3 m zjazd tylko wpadłam do rowu. Potłukłam się niemiłosiernie. Całe ferie mnie tak zadek bolał, że nie nacieszyłam się nimi ani trochę. Od tamtej pory akceptuję worki tylko do kosza na śmieci
Zima to również ferie u babci Czas spędzony z kuzynką. Ratowanie jej gdy o mały włos nie skąpałaby się w lodowatej rzece. Nauka tańca przed telewizorem, w którym para pokazywała jak zatańczyć walc Potem zabawy z młodszym kuzynem, który uwielbiał układać wieżę z klepek, które dostaliśmy od dziadziusia Układanie ponad 200 żołnierzy tylko po to, żeby on w kilka sekund ich pokonał i trzeba było od nowa armię na nogi stawiać Odśnieżanie ogromnego podjazdu, żeby tata mógł z garażu wyjechać Budowa igloo, które pies nam zdemolował i wiele innych historii
mocsłodkości napisał(a): W tym roku zima jak nigdy dopisuje (no może czasem znika, ale jednak śniegu wszędzie sporo było, a w niektórych rejonach kraju jest go sporo i jeszcze dosypuje). Naszły mnie wspomnienia z dzieciństwa kiedy to zimy faktycznie były zimami. Było śniegu po pas, Mróz malował wzory na szybach. Wszędzie były bałwany. Bitwy na śnieżki. Zjazdy na workach (niekontrolowane - worek i tak jechał gdzie chciał) Odważni igloo budowali Jakie macie wspomnienia z zimy?
O workach to mi nawet nie przypominaj Raz jeden zjechałam i nie trafiłam na ponad 3 m zjazd tylko wpadłam do rowu. Potłukłam się niemiłosiernie. Całe ferie mnie tak zadek bolał, że nie nacieszyłam się nimi ani trochę. Od tamtej pory akceptuję worki tylko do kosza na śmieci
Odp: Ciasteczka bez glutenu
lukrowanepierniczki napisał(a): Może mi ktoś polecić przepis na ciasteczka bez glutenu?
Zerknij na te przepisy: https://gotujmy.pl/bezglutenowe-ciasteczka-kokosowe,przepisy-ciasteczka-bezglutenowe-przepis,258920.html https://gotujmy.pl/bezglutenowe-ciasteczka-z-czekolada-i-rodzynkami,przepisy-ciasteczka-bezglutenowe-przepis,259459.html https://gotujmy.pl/bezglutenowe-ciasteczka-z-kleiku-ryzowego,przepisy-ciasteczka-bezglutenowe-przepis,259258.html Może któryś przypadnie Ci do gustu
Cieszę się, że mogłam pomóc
Odp: Odp: Kotlety mielone
mocsłodkości napisał(a): A jak zaprawiacie ogórki w lekko octowej zalewie to robicie z nich potem mizerię? Czy podajecie je bez dodatków?
Ja takie ogórki podaję bez dodatków typu śmietana. Prosto ze słoika trafiają na talerz
biedroneczki napisał(a): Wiem, że dopiero co zaczął się luty, ale w mojej głowie już wiele planów co do wysiewania kwiatów Planuję zasiać stokrotki na trawniku Zawsze marzyłam o takiej pełnej stokrotek trawie Jak myślicie kiedy mogę zasiać te stokrotki? Wiem, że nie teraz Chodzi o to, czy czekać aż się trawa zazieleni (jak ja tęsknię za wiosną) czy jak już mrozów nie będzie śniegi pójdą precz i ziemia rozmarznie.
Ja bym z tym wysiewam zaczekała Jak kupisz nasiona to na opakowaniu będziesz miała podane kiedy się wysiewa.
Znalazłam takie przepisy: https://gotujmy.pl/chrust-lany-wersja-cytrynowa,przepisy-ciastka-przepis,259498.html https://gotujmy.pl/esy-floresy-czyli-chrust-lany,przepisy-szybkie-i-smaczne-przepis,180936.html https://gotujmy.pl/chrust-lany,przepisy-chrusty-przepis,179264.html Może, któryś Wam się przyda
Ostatnio na stronie pojawiło się wielu nowych użytkowników co nas cieszy, a wraz z tym lawinowo wzrosła ilość pytań o punkty za zdjęcia, które mimo, iż są w przepisie oni nie dostali punktów (to już mniej nas cieszy )
Codziennie nasze skrzynki zasypywane są takimi pytaniami. Dlatego postanowiłam napisać na forum to co dla jednych jest oczywiste, a dla drugich niestety już nie.
Więc drogi użytkowniku, by za przepis ze zdjęciem otrzymać punkty musisz spełnić jeden podstawowy warunek czyli OPISAĆ je poprawnie. Gdy tak się stanie to pod opisem pojawi się zielony napis ZAPUNKTOWANE.
Przy opisywaniu należy pamiętać, by w środku opisu nie było znaków interpunkcyjnych typu kropka i przecinek, bo w takim przypadku system dzieli opisy i część znika, a reszta rozproszona jest pod innymi opisami.
Jeśli użyje ktoś kropek i przecinków to nim do nas napisze, że nie dostał punktów za przepis ze zdjęciem niech sprawdzi, czy pod zdjęciami w danym przepisie ma opis. Jeśli go nie ma wystarczy edytować przepis i wstawić go ponownie.
Edycji przepisu można dokonać wchodząc w zakładkę MOJE. Pojawią nam się przepisy, które dodaliśmy. Obok nich są dwie ikonki. Jedna z nich oznacza edycję. Wystarczy na nią kliknąć i poprawić to co jest źle napisane.
Należy też pamiętać, że przepis, który ma źle opisane zdjęcie lub całkowity brak opisu można poprawić w każdej chwili jednak tylko zmiany wprowadzone w 24 godziny od dodania przepisu na Gotujmy sprawią, że za takie zdjęcie otrzymamy punkty. Informacje na ten temat są dostępne w regulaminie.
To samo dotyczy przepisów z kategorii promowanej. Wiele osób zapomina zaznaczać kategorie promowane. Jeśli taka kategoria jest nieoznaczona przepis nie dostanie dodatkowych punktów. Petem jak sobie o tym jakiś użytkownik przypomni i edytuje przepis i wstawi tą kategorię to zamiast napisać nam, że przez pomyłkę nie wstawił tej kategorii, a co za tym idzie nie otrzymał dodatkowych punktów dostajemy wiadomość z pretensjami, że znowu ktoś punktów za promowaną kategorię nie dostał. My widzimy w panelu wprowadzane zmiany, dlatego też nikt nas w balona nie zrobi A zatem szczytem szczytów jest pisanie nam potem, że znowu Wam punktów nie naliczyło
Warto zatem pisać przepis o kilka minut dłużej i zrobić to od początku do końca poprawnie niż mieć potem pretensje do nas moderatorów, że punktów komuś brakuje. Wiadomo jesteśmy tylko ludźmi i czasem przegapimy przepis, który powinien trafić do promowanej, ale każdy takie przeoczenie jest poprawiane.
Ja zwykle na koniec dyżuru zaznaczam przepisy z promowanej kategorii i sprawdzam, czy każdy został do tej kategorii dodany. Jeśli jakiś przegapiłam to koło 22 : 00 taki przepis i tak tam trafi
Rozpisałam się jak mało kiedy
Życzę każdemu z Was miłego dodawania przepisów
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Tu zgłaszamy problemy z nagrodami!
madzik323 napisał(a): Właśnie zauważyłam nową nagrodę w katalogu. Czy było ich więcej? Jeśli tak to jakie?
O jaką nagrodę Ci chodzi? Masz na myśli podstawkę pod łyżkę?