Odp: Jakie klocki

robaczek napisał(a): Chciałbym kupić dziecku w wieku 5 lat klocki. Pytanie tylko jakie będą najlepsze. Lepsze będą kolorowe drewniane czy może plastikowe?

My kupiliśmy młodszej córce klocki drewniane. Teraz słychać łomot walącej się wieży lub domków. Bawi się nimi świetnie Kilka kloców jest źle wyprofilowanych więc nie da się ułożyć jakiejś mega dużej wieży, ale dziecko jest zachwycone

Odp: Przedszkole

Moja starsza córka nie chciała chodzić do przedszkola. Nie chciała powiedzieć dlaczego tak jest. Wszystko stało się jasne podczas mycia. Zauważyłam u niej na rękach dziwne siwe i fioletowe ślady. Okazało się, że miała w grupie dziewczynkę, która szczypała ją tak mocno, że zostawały jej ślady nawet wbitych paznokci. Już nie tylko ślad po uszczypaniu, ale wbite w ciało paznokcie. Moja córka wiedziała, że nie może jej oddać, a skarżypytą być nie chciała więc w przedszkolu przemilczała wszystko, a z domu do przedszkola wychodzić nie chciała. Poprosiłam przedszkolankę, żeby sprawdziła co się dzieje, że moje dziecko ma takie ślady na rękach. Nie wskazałam na żadne dziecko. Pani sama je znalazła. Od tamtej pory dziecko bez problemu chodziło do przedszkola

Odp: Zgaga

  • Forum: Zgaga

ciasteczka napisał(a): Macie jakiś patent na szybkie i beztabletkowe pozbycie się zgagi? Mąż się uparł że tabletek nie weźmie :/

Na zgagę dobre są migdały oraz bardzo ciepłe wręcz gorące mleko. 

Odp: Odp: Ogrzewanie

U nas ogrzewanie włączyli we środę. Miało być we wtorek, ale była awaria pieca i trzeba było pokombinować jak się umyć, żeby zębami po wyjściu z wanny nie strzelać Pal sześć my dorośli. Gorzej z dziećmi. Wszystkie w bloku mają katar :/

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Jaką macie pogodę za oknem?

U nas poniedziałek był ciepły i słoneczny. Po kilku dniach pogody barowej dzień pełen słońca był czymś na co wszyscy czekali Za to wtorek deszczowy, zimny i ponury.

Odp: Odp: Jaką macie pogodę za oknem?

U nas dzień całkiem pogodny. Wiało tylko strasznie. Wieczorem się rozpadało.

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Pestka z awokado

mocsłodkości napisał(a): misia5 napisał(a): mocsłodkości napisał(a): misia5 napisał(a): mocsłodkości napisał(a): Zostałam mi po dzisiejszym obiedzie pestka z awokado. Zastanawiam się nad posadzeniem jej. Tylko mam pytanie. Mogę ją posadzić od razu czy poczekać aż trochę obeschnie?

Ja wsadziłam taką świeżą zaraz po wyjęciu z awokado. Teraz mam sadzonkę z masą liści  


Super Masz może zdjęcie tej sadzonki? Jestem ciekawa jak wygląda

Jasne tylko zrobię jej zdjęcie, bo nie mam takiego Moje awokado jest wyjątkowe. Związało się z liściem laurowym i żyć bez niego nie może

Oooo. O czymś takim nie słyszałam. Bardzo ciekawa roślinka

Proszę bardzo. Takie jest W liściach widać listki liścia laurowego, bo jak odsunę liścia laurowego od awokado to sadzonka awokado w kilka minut opuszcza liście i wygląda jakby zwiędła. Jak przysunę ją ponownie do liścia laurowego i wplotę gałązki liścia do awokado to do godziny liście wracają do życia Ma ktoś taki przypadek w domu? Roślina nie może żyć bez drugiej.

Odp: Odp: Odp: Pestka z awokado

mocsłodkości napisał(a): misia5 napisał(a): mocsłodkości napisał(a): Zostałam mi po dzisiejszym obiedzie pestka z awokado. Zastanawiam się nad posadzeniem jej. Tylko mam pytanie. Mogę ją posadzić od razu czy poczekać aż trochę obeschnie?

Ja wsadziłam taką świeżą zaraz po wyjęciu z awokado. Teraz mam sadzonkę z masą liści  


Super Masz może zdjęcie tej sadzonki? Jestem ciekawa jak wygląda

Jasne tylko zrobię jej zdjęcie, bo nie mam takiego Moje awokado jest wyjątkowe. Związało się z liściem laurowym i żyć bez niego nie może

Odp: Pestka z awokado

mocsłodkości napisał(a): Zostałam mi po dzisiejszym obiedzie pestka z awokado. Zastanawiam się nad posadzeniem jej. Tylko mam pytanie. Mogę ją posadzić od razu czy poczekać aż trochę obeschnie?

Ja wsadziłam taką świeżą zaraz po wyjęciu z awokado. Teraz mam sadzonkę z masą liści  

Odp: Odp: Jaką macie pogodę za oknem?

U nas całkiem całkiem. Wczoraj rano trochę kropiło, ale około południa wyszło słońce i było ciepło i przyjemnie W nocy za to przyszła ulewa i pięknie wszędzie dolało