Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: O)

majgrz11maja napisał(a): Chodzi ci o inne jaja
Jaja to niezłe wychodzą z takich półsłówek.Ale odpowiem:nie, nie chodziło mi o inne jaja.Miałam na myśli inne atrakcje.

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

iwi69 napisał(a): Ja dzisiaj bylam na obiedzie u kolezanki,ryba i salatka.
Iwi, zdradź przepisy, bo oczy mi się śmieją do tych ryb i sałatki.

Odp: Odp: Galeria fotograficzna.

Anula napisał(a): Z okazji World Book Day dzieci ze szkoly mojego Kuby przebraly sie za postacie z ksiazek,kim byl Kuba wszyscy widza
Super -mały twardziel, hi, hi !

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: O)

majgrz11maja napisał(a): Też nie należę do tego typu smakoszy , ale trzeba by to potraktować jako atrakcję turystyczną
To już wolę inne atrakcje.

Odp: Odp: Odp: O)

majgrz11maja napisał(a): Chętnie się piszę ,ale myślę że kolejka będzie długa ,tak więc proszę o rezerwację
jakiegoś słusznego kieliszeczka tej sangrii , co do jąder to bez komentarzy
Ja pomimo ciekawości to na te jądra chyba bym się nie skusiła.

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

luna napisał(a): Msewko u mnie dni w ktorych nie je sie nic z miesem sa tylko trzy:Wigilia, Sroda popielcowa i Wielki Piatek. Czesto w piatek gotuje rybke, ale nie koniecznie. Musze przyznac, ze juz widzialam w wyobrazni Twoja mame z telefonem w rece, gdy obserwujac Cie dzwoni po egzorcyste i glosno sie rozesmialam, moj maz ogladajacy tv, tylko popukal sie w czolo
Luno, mamusia pewnie wstawiłaby ziemniaki i zjadła z kwaśnym mlekiem, a na mnie by burczała z kilka dni.Co do egzorcysty to dobrze, że nie ma namiarów , bo kto wie? A Ty też uważaj na męża, bo jak zobaczy, że się sama do siebie śmiejesz, to podzielisz mój marny los.

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

luna napisał(a): Tak jak wczoraj zaplanowalam, zrobilam dzisiaj na obiad kluski z nadzieniem miesnym i kapustke kiszona zasmazana. Po zjedzeniu 4 klusek, pokulalam sie z psem na spacerek.
Gdybym dzisiaj zrobiła takie kluski to moja mama by mnie wyklnęła, albo zadzwoniła po egzorcystę.U mnie w piątek w poście nie ma szans na mięsne potrawy (choć szczególnie mi to nie przeszkadza, bardziej mężowi).Ale w każdy inny dzień tygodnia zjadłabym te kluseczki ze smakiem.

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

Babciagramolka napisał(a): Udało mi się kupić miętusa .Już dawno nie jadłam .Nie odmówiłam sobie młodych ziemniaczków do tego .
Zapraszam wszystkich miłośników ryb - dziś ,, Miętus z koperkiem "
Miętusa chyba jeszcze nigdy nie jadłam.Przynajmniej nie przypominam sobie.Zakładam, że jest bardzo dobry skoro podałaś z młodymi ziemniaczkami dla zwieńczenia smaku.Mam rację? Czy dużo ma ości ta ładnie nazywająca się rybka?

Odp: Odp: O)

luna napisał(a): Ja latem kupuje sangrie, dodaje mandarynki, truskawki i inny owoc, ktory mam pod reka, no i duzo lodu. Poznym popoludniem na balkonie w towarzystwie kolezanek smakuje wysmienicie
To gdzie ten Twój balkon i czemu tak daleko?