Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: O)

majgrz11maja napisał(a): Jakoś się trzymam , ale dziś ze szwagrem to sobie odrobię

Odp: co dzisiaj na obiad?

U mnie gyros z indyka.Nie jadłam śniadania , tylko obiad , więc zjadłam z podwójnym smakiem.

Odp: Odp: co na kolację ?

Babciagramolka napisał(a): Wczoraj zrobiłam - będzie dziś na kolację .,,Zawijaski szynkowo-serowe w galarecie "
Ładnie i kolorowo na Twoim talerzu Buniu, jak zawsze zresztą.

Odp: co dzisiaj na obiad?

Masła teściowa nie robi, bo trzyma tylko 2 krówki dla siebie, nie odstawia mleka.
A z tej ilości to nie bardzo się opłaca.Ale sera białego ostatnio nie przejadam, bo zawsze nam zapakuje, jak zajedziemy. Facet przywozi jej cielaczki do wykarmienia a jak urosną to je odbiera i zanim przywiezie kolejne to mleko i ser jest do bólu.
Patka kroi ser jak ciasto i wsuwa, taki zaraz po odciśnięciu.A jak już leży w lodówce to mało kiedy ruszy.Muszę go sprytnie wkomponować do jadłospisu, bo nie ma już wtedy chętnych.

Odp: Odp: Odp: Galeria fotograficzna.

iwi69 napisał(a): msewka napisał(a): A mnie się już marzy zieleń wokoło i na mojej małej działeczce też.
Dzialka fajowa jak bede w Polsce to mamy juz wypoczynek,grill,nalewki .......
A pewnie, a jak? Daj wcześniej znać i do roboty!

Odp: co dzisiaj na śniadanie?

Śniadanko wypas i aromatyczna herbatka.Gdzie są faceci, którzy robią takie śniadania? Wyślę męża na przeszkolenie.

Odp: co na kolację ?

Sałatka była pyszna, polecam.Przy poprzednim poście podałam link do przepisu Kamili.Na prawdę polecam.Nawet do mięsa ieczonego panowie ją wczoraj zajadali.
Super!

Odp: Odp: : : Wit

Sarenka napisał(a): A ja wlasnie wchlonelam 2 paczki Angielskie, bardzo je lubie! A juz myslalam, ze troche zrzuce przed wiosna, wczoraj tak dobrze mi szlo, poszlam spac o 5, wstalam o 23, zeby sie umyc, a pozniej nie moglam spac :/ Ale przynajmniej nie jadlam pozno, wiec dzisiaj rano, kiedy wstalam, czulam sie lekka jak motylek, czasami zaluje, ze jestem lakomczuchem
A, wiesz, jak już sobie odmówiłam na 40 dni słodyczy, to nawet mnie nie kuszą te słodkości.Podobają mis ię i owszem, ale nie biegnę na drugi dzień po produkty, żeby wypróbować.Zakodowałam sobie, że w poście nie ma słodkości i nie mam z tym żadnego problemu.Więc, jak się już ten czas skończy mam nadzieję, że uda mi się ograniczyć rodzince ciacha.

Odp: Odp: Odp: Odp: O)

majgrz11maja napisał(a): Lepiej już nich idą na na te impry bo robicie takiego smaka ,w dodatku doszedł ten cielaczek
Mam nadzieję, że przetrwałeś.To też jakiś sposób umartwiania, hi, hi..

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

iwona3004 napisał(a): Ale bym wypiła takie swojskie kwaśne mleczko
Iwonko, swojskie mleko piję tylko jako kwaśne.Świeże mi nie podchodzi.
A to co mi dziś zostało zmiksowałam z rozmrożonymi truskawkami i kiwi dla mojej mamuśki, bo mi się bidulka przeziębiła i nie ma zbytnio apetytu.Wypiła duszkiem.