Odp: co dzisiaj na obiad?
- Forum: co dzisiaj na obiad?
A ja zrobiłam spaghetti z mielonym i pieczarkami.
Staż w Gotujmy: 5796 dni
Miasto: Sieradz
A ja zrobiłam spaghetti z mielonym i pieczarkami.
Święta będą mieć straszne.
Więcmy póki co chyba powinniśmy się cieszyć podwójnie,że to kolejne święta z bliskimi,prawda?
Natala1210 napisał(a): A u mnie flaczki z kurczaka!
Nie robiłam z kurczaka flaczków, a jadłam kiedyś na jakiejś imprezie i mi smakowały.
Muszę wypróbować.A dodałaś może przepis Natalia?
Przez moją siostrę cioteczną z Kołobrzegu się dziś popłakałam.Chyba mam taki melancholijny nastrój.
W styczniu zmarła Jej córka, która od lat zmagała się z nowotworem.Kamilka studiowała, była wesoła i na prawdę śliczna.Jej mama przesłała mi wiersz, nie jej autorstwa, ale tak go niemalże odebrałam i się poryczałam.
Zacytuję go Wam.
Koleda dla nieobecnych....
A nadzieja znów wstąpi w nas
Nieobecnych pojawią sie cienie
Uwierzymy kolejny raz
W jeszcze jedno Boże Narodzenie
I choć przygasł świąteczny gwar
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj
Wbrew tak zwanej ironii losu
Daj nam wiarę, że to ma sens
Że nie trzeba żałować przyjaciół
Że gdziekolwiek są dobrze im jest
Bo są z nami choć w innej postaci
I przekonaj, że tak ma być
Że po glosach tych wciąż drży powietrze
Że odeszli po to by żyć
I tym razem będą żyć wiecznie
Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat
Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas
I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole.
Te święta będą bardzo ciężkie dla nich.Choć jest z nimi mała iskiereczka - wnuczka, córka siostry Kamili i może troszkę ten ból złagodzi.
Ale cóż, wszyscy cieszymy się z świąt, a dla rodzin, w których właśnie kogoś zabrakło to nie będzie dobry czas.
Tak sobie myślę,że i ja i inni mało czasu ,chęci i serca wykazują , aby zwłaszcza samotnym jakoś w te święta tchnąć otuchę i może troszkę służyć pomocą.
Dokąd ten świat tak pędzi?
misia53 napisał(a): msewka napisał(a): misia53 napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): to was zrelaksuje.
http://www.youtube.com/watch?v=xpT5MrD44wM
Przez Twój relaks Tereniu cebulę spaliłam , potrącę Ci to
Czy aby na pewno przez relaks Misiu? Ja Cię widziałam w klubie rumowym.
Eeee, w klubie byłam tylko chwilkę....
A cebulka też przypala się raz dwa.
Ale, jak widzisz ja też nie mogę odejść od tego kompa a tyle roboty przede mną.
Córka zaraz jedzie z klasą do Łodzi do kina na "Opowieść wigilijną", a później do Manufaktury na zakupy.A ja mam ambitne plany-sprzątanie! Tylko jakoś nie mogę się do tego zabrać.A po południu wywiadówka w szkole.I to się nazywa WOLNE !
misia53 napisał(a): msewka napisał(a): misia53 napisał(a): msewka napisał(a): To napijmy się zdrowie tych, co nie mogą pić z różnych względów .
i tych co mogą pić
Toż miałaś nie pić, bo pieski i wogóle....zapomniałaś?
Założyłam ,że przez godzinę nie piję... , to już po czasie
Misia tylko nie ustawiaj budzika co godzinę, bo skończysz jak pewien znajomy z klubu rumowego
misia53 napisał(a): teresa.rembiesa napisał(a): to was zrelaksuje.
http://www.youtube.com/watch?v=xpT5MrD44wM
Przez Twój relaks Tereniu cebulę spaliłam , potrącę Ci to
Czy aby na pewno przez relaks Misiu? Ja Cię widziałam w klubie rumowym.
misia53 napisał(a): msewka napisał(a): To napijmy się zdrowie tych, co nie mogą pić z różnych względów .
i tych co mogą pić
Toż miałaś nie pić, bo pieski i wogóle....zapomniałaś?
To napijmy się zdrowie tych, co nie mogą pić z różnych względów .
Oj, ile smakowitości zaserwowałaś.Pychotka!