Odp: Odp: Odp: Odp: Wątek grzybowy.

caroline1983 napisał(a): Pyza napisał(a): wcześniej pokazywana buławka rurkowata jest rzeczywiście mniejsza - wysokość do 3 cm, śr. do 8 mm

spłaszczoną widziałam pod świerkiem na Orawie, rurkowatą trudno wypatrzeć bo jest mała i przypomina do złudzenia ogonek liścia


To ja juz zgłupiałam Te co widziałam wygladały identycznie jak te na zamieszczonym zdjeciu ale miały jakieś 15-20cm wysokosci i w najszerszym miejscu jakies 5-7 mm (tak na oko).

Chyba pójde jeszcze raz do lasu z linijka i aparatem fotograficznym
Ano widzisz, mówią że kobieta widzi to, co chce widzieć.I chyba jest w tym trochę racji.

Odp: Odp: Odp: Wątek grzybowy.

Pyza napisał(a): wcześniej pokazywana buławka rurkowata jest rzeczywiście mniejsza - wysokość do 3 cm, śr. do 8 mm

spłaszczoną widziałam pod świerkiem na Orawie, rurkowatą trudno wypatrzeć bo jest mała i przypomina do złudzenia ogonek liścia
Te grzyby są oszukane, ja się tak nie bawię.:@Trzeba do lasu zabrać pęsetę i dopiero szukać.Proszę nie zamieszczać więcej zdjęć bez podania skali

Odp: Odp: Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

msewka napisał(a): Persik napisał(a): o już się szykuje kolejna nagonka już za długo spokojnie było
Czyli napisz otwarcie i żeby wszyscy to zobaczyli.Czy pochwalasz przepisywanie przepisów żywcem z czasopisma? Tylko tak, albo nie, nie zmieniając tematu.
A jak nie to nie pisz głupot.Nie ma kopiowania, nie ma "nagonki", jak to ją nazywasz.
A wogóle to nie tyczyło się Ciebie i nie rozumiem skąd taka reakcja? Już nie raz nie odpowiadało Ci , co do Ciebie piszę, więc Cię omijam z daleka i nie komentuję Twoich wypowiedzi.I o to samo Cię proszę.
Persik, ponawiam prośbę.Napisz tylko tak lub nie.Nie ubliżam Ci ani nie dokuczam.Chcę tylko jasnej deklaracji.To tak wiele?

Odp: Odp: Wątek grzybowy.

caroline1983 napisał(a): Cos dla miłosniczek innych modeli tez sie znajdzie
Nazywa się buławka splaszczona.
o te już okazalsze buławki , a że spłaszczone,to cóż?

Odp: Odp: Odp: Wątek grzybowy.

misia53 napisał(a): msewka napisał(a): Dziewczyny, nie kłóćcie się.Co z tego,że cienki.Za to może twardy?
i długi
o, no właśnie

Odp: Wątek grzybowy.

Dziewczyny, nie kłóćcie się.Co z tego,że cienki.Za to może twardy?

Odp: Odp: O)

misia53 napisał(a): Kroczę za Tobą jak cień nie czujesz oddechu? Ale to nie z powodu kubka
tylko zbieg okoliczności a może szukam towarzystwa do kielicha
Właśnie czytałam skopiowane przepisy

Misiu najedz się czosnku, to poczuję Twój oddech a tak to do głowy mi nie przyszło.
A w obawie przed grypą uciekam od oddechów innych i stąd moja niewiedza.Albo krocz z butelką rumu, to zaraz Cię zwącham.I wezmę szklanki,póki co.

Odp: Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu

Persik napisał(a): o już się szykuje kolejna nagonka już za długo spokojnie było
Czyli napisz otwarcie i żeby wszyscy to zobaczyli.Czy pochwalasz przepisywanie przepisów żywcem z czasopisma? Tylko tak, albo nie, nie zmieniając tematu.
A jak nie to nie pisz głupot.Nie ma kopiowania, nie ma "nagonki", jak to ją nazywasz.
A wogóle to nie tyczyło się Ciebie i nie rozumiem skąd taka reakcja? Już nie raz nie odpowiadało Ci , co do Ciebie piszę, więc Cię omijam z daleka i nie komentuję Twoich wypowiedzi.I o to samo Cię proszę.

Odp: O)

A co tu taka pustka i nudą wieje? No ,po jednym?
Właśnie odkryłam kolejną kopiarę o nicku szalona.Trzy przepisy (na 4 dodane) przepisane kropka w kropkę z Poradnika Naj nr.47/200 czyli ostatniego.Akurat moja mama go kupiła i spodobały mi się pyzy faszerowane grzankami.Otwieram gotujmy.pl i co widzę? - faszerowane grzankami, nawet słowo nie zmienione.
Patrzę dalej i kolejne identyczne przepisy z tej samej gazety-też nic nie zmienione.W jednym z przepisów opis-że ti przepis jej mamy.Zabawne.
Napijmy się.

Odp: Odp: Wątek grzybowy.

caroline1983 napisał(a): A ja na spacerze spotkałam dosc oryginalnego grzyba. Pól internetu chyba przekopałam ale mam nazwe - buławka rurkowata. Gatunek chroniony. I pomyslec ze takie cudo rosnie jakies 300m od mojego domu Mieszkam tu dobre 20 lat a pierwszy raz go spotkałam. Zdjęcie nie jest mojego autorstwa bo nie miałam ze soba aparatu ale przynajmniej będziecie wiedzieli o co chodzi.
Jeszcze takiego nigdy nie spotkałam.Fajnie wygląda.