yola napisał(a): A ja bym odrobinkę tej truskawkowej naleweczki poprosiła jeśli można,bo jeszcze nigdy nie próbowałam truskawkowych trunków.
A tak w ogóle to u mnie też pogoda do kitu, zimno i deszczowo,że nic tylko siedzieć tu i się delektować tymi pysznymi nalewkami.
Oczywiście truskawkowa jest słodka i dobra.Ślicznie pachnie poza tym.Robiłam ją po raz pierwszy modyfikując kilka innych przepisów w jeden i warto było.Zrobiłam na próbę kilka butelek,ale na zimę to może być za mało.Za rok podwoję porcje.Tylko trochę kosztowne to moje eksperymentowanie.Tyle,że zimą zawsze jest coś pod ręką dla gości i często też ofiarowuję nalewki w prezencie,dokupując np. zgrabną karafkę czy kieliszki.Z reguły obdarowani są zadowoleni.
Odp: Tutaj zgłaszamy łamanie regulaminu serwisu
Skoro jest dozwolone dodawanie zdjęć do cudzych przepisów to nie można mieć o to pretensji.Najlepiej dodawać zdjęcie własne od razu z przepisem i wtedy nie ma opcji,że ktoś inny nam je wstawi.Nie jest to łamanie regulaminu serwisu,więc skąd ten wątek na tym forum?
Ja nie miałabym nic przeciwko temu,żeby ktoś wstawił zdjęcie do mojego przepisu,zwłaszcza jeśli byłoby dobrej jakości i oddawało wygląd danej potrawy.
A jeśli nie wyglądałoby tak,jak powinno to wtedy bym się martwiła.A tak to wszystko jest dozwolone.
Chętnie bym Wam podrzuciła,choć dziś tylko po łyczku spróbowałam,bo jeszcze za wcześnie na ich picie.Muszą postać i nabrać odpowiedniego smaku.
A i po kilku łykach jakaś oszołomiona jestem.Trochę dają kopa.
To na pewno przez ten rum,którego do nich dolałam.
A cóż to chętnych do picia zabrakło.A godzina taka młoda.Może malinówką Was skuszę,bo wierzcie mi,ża ta jest najbardziej aromatyczna i smaczna.
To komu polać?
No to jak chorujesz Kingo,to dla zdrowotności poleję na drugą nóżkę nalewkę miętową.Nie wiem jak przeziębienie,ale żołądek na pewno wyleczy.
To dziś ja postawię swoją nalewkę truskawkową.Próbowałam.Słodka ,pyszna i grzeje...
Odp: co dzisiaj na obiad?
Dziś szaszłyki z piersi kurczaka w curry,pieczarek.papryki i cukini-polane sosem czosnkowym.Ziemniaczki z wody i sałata z ogórkiem i papryką z sosem sałatkowym paprykowo-ziołowym.
Córka robiła sos pod moje dyktando i pomagała przy szaszłykach,wczoraj przy marynacie do mięs a dziś przy nadziewaniu i doprawianiu.Bardzoooo dumna z siebie jest,bo obiad wszystkim smakował
Leczo z kabaczka, czyli powtórka z obiadu
Za to placka już prawie nie ma
misia53 napisał(a): msewka napisał(a): Ja też się dołączam do życzeń dla Kini.Wszystkiego,co sobie wymarzysz,aby Ci się spełniło.
Dlaczego nie wypiłaś zdrowie Kingi?
Misiu, mea culpa.Już nadrabiam
Więcej nie dam rady,bo Kinia jutro będzie zdrowa a ja chora....z przepicia.Niech trochę oddechu złapę,ale jeszcze się przyłączę.
Ja też się dołączam do życzeń dla Kini.Wszystkiego,co sobie wymarzysz,aby Ci się spełniło.