msewka

Sarenka napisał(a): Super msewka, ja bede wypatrywac Twoich broskwiniowych ciach
Czeka na zatwierdzenie przez moderatorów.

Moja przyjaciółka w czasie gdy ja zajmowałam się już dzieckiem i byłam mężatką mogła sobie jeszcze poużywać życia.Spotykałyśmy się ale już rzadziej, bo z dzieckiem już nie wszędzie można pójść i siedzieć tak długo jak się chce.Po kilku latach wyszła za mąż i jeszcze nie planowała dzieci.A jak już ich zapragnęła nie mogła zajść w ciążę,potem dwa razy straciła dziecko.Teraz na szczęście ma dwójkę urwisków , synka i córeczkę.Ale teraz oni nie mogą się z nami wybrać,bo dzieci za małe, bo kłopot a my mamy wolną rękę.Córka ma swoich znajomych i już nie bawi jej wychodzenie z rodzicami.Więc cieszę się,że od razu zdecydowaliśmy się na dziecko, dzięki temu ma młodych rodziców,he,he.

Moja przyjaciółka w czasie gdy ja zajmowałam się już dzieckiem i byłam mężatką mogła sobie jeszcze poużywać życia.Spotykałyśmy się ale już rzadziej, bo z dzieckiem już nie wszędzie można pójść i siedzieć tak długo jak się chce.Po kilku latach wyszła za mąż i jeszcze nie planowała dzieci.A jak już ich zapragnęła nie mogła zajść w ciążę,potem dwa razy straciła dziecko.Teraz na szczęście ma dwójkę urwisków , synka i córeczkę.Ale teraz oni nie mogą się z nami wybrać,bo dzieci za małe, bo kłopot a my mamy wolną rękę.Córka ma swoich znajomych i już nie bawi jej wychodzenie z rodzicami.Więc cieszę się,że od razu zdecydowaliśmy się na dziecko, dzięki temu ma młodych rodziców,he,he.

Dziś upiekłam białą kiełbaskę z cebulką,czosnkiem i majerankiem do ciemnego pieczywa i sałatki z ogórków.Jedynie dla córki,która nie przepada za kiełbaską musiałam ugotować ziemniaczki do jajka sadzonego i mizerii.Na deser ciastka tortowe brzoskwiniowe dla rodziny a dla mnie truskawki.

Dziś upiekłam białą kiełbaskę z cebulką,czosnkiem i majerankiem do ciemnego pieczywa i sałatki z ogórków.Jedynie dla córki,która nie przepada za kiełbaską musiałam ugotować ziemniaczki do jajka sadzonego i mizerii.Na deser ciastka tortowe brzoskwiniowe dla rodziny a dla mnie truskawki.

wio napisał(a): mieszkam w SŁUPSKU - pomorskie
Często jeździłam przez Słupsk na wakacje do Ustki.

Bahus napisał(a): Widzę, że z wątku działkowego zrobił się urologiczny....

misia53 napisał(a): msewka napisał(a): Te drzewka to co dzień to większe.Czym Misia je podlewasz,że tak rosną?
mój mąż co rano sika pod nie , poślij swojego to też tak będą rosły
Nie wiem czy wytrzymałby rano, zanim dojechałby do działki.Jeszcze problemów z pęcherzem mi się facet nabawi.Ja nie mam ogródka pod domem.Muszę znaleźć inny sposób albo wynająć kogoś innego do "podlewania".

misia53 napisał(a): Za wszystko
Was cenię bardzo,bardzo bardzo ,ale jedno mam do zarzucenia .
Dlaczego boicie się drugiego dziecka? Wiem ,warunki ,sytuacja i jeszcze inne tam.... Ale ,czy nie ma w tym odrobiny własnego wygodnictwa?
Poczytajcie , jak się chowa jedno dziecko a jak z rodzeństwem, czego się uczy będąc w grupie. To nie to samo co w przedszkolu.Mam znajomych dorosłych jedynaków i bardzo żałują ,że nie mają rodzeństwa.
Ach ,dużo by tu pisać ale i tak chyba się naraziłam.
Wybaczcie , to jest tylko moje zdanie , dodam tylko że nie jestem
z Ligi Polskich Rodzin
Misia Twoja rada jest słuszna,ale te czasy mało sprzyjają macierzyństwu.
A później okazuje się,że może być za późno.Ale daremne żale po czasie,prawda?

Witam.Ja mam od wczoraj ciastka tortowe brzoskwiniowe.Znajomi ,którzy nas odwiedzili myśleli,że to z cukierni.To chyba znaczy,że się udały.
Miałam upiec brzoskwiniowca z Pani Domu, ale nie wszystko mi leżało w tym przepisie,więc go przerobiłam.Jedyne co zostawiłam to masę ale zwiększyłam proporcje.Przepis zamieszczę.