Odp: Protestuję
- Forum: Protestuję
No, mi też nie lezy polityka na tej stronie.
Staż w Gotujmy: 5789 dni
Miasto: Sieradz
No, mi też nie lezy polityka na tej stronie.
Gniazdka makaronowe z sosem sycylijskim z Winiar (wzbogaconym w podsmążony boczek wędzony,szynkę konserwową,paprykę czerwoną, pieczarki), posypane startym serem mozarella z czosnkiem (Arla).Pychotka.
misia53 napisał(a): msewka napisał(a): A na wiśniówkę nie podałam......
no właśnie,sama pijesz a gdzie dla nas przepis
To jedyna nalewka,którą robię zupełnie na oko.Jak zrobię w tym roku to Wam podam proporcje,specjalnie odmierzę .
misia53 napisał(a): Witam wszystkich!
Ulcia ,a co Ty dzisiaj masz za święto, że tak częstujesz?
A czy wczoraj Ulcia nie miała imienin? Jeśli tak, to wszystkiego naj,naj,naj życzę i
A na wiśniówkę nie podałam......
kinga napisał(a): dobry napisał(a): Wspaniale.
A uważasz, że w nakrecaniu spirali wzajemnej niechęci zajmujesz miejsce takie jak Kiwi, lepsze czy gorsze?
Nie rozumiem, jak można do kogoś mieć pretensje, a samemu postępować w ten sam sposób. To po prostu błędne koło. Ale skoro o tym piszesz i zauważasz problem, dlaczego tego nie przerwiesz?
Problemy Dobry sa po to zeby je rozwiazywac,a nie po to zeby je przerywac zostawiajc nie rozwiazene czyz nie
Zauważam,że Dobry atakuje tych, którzy cokolwiek skrytykują w działalności tej strony.Natomiast osoby, które dodają bylejakie przepisy się śmieją ,że zamiast na nich złość moderatora skupia się na kimś innym.Więcej nie piszę na ten temat,bo nie widzę sensu.Koniec,kropka.
misia53 napisał(a): msewka napisał(a): misia53 napisał(a): msewka napisał(a): misia53 napisał(a): moja żółta brzózka
Misia,jak wygłaszczesz te swoje drzewka,to nie ma zmiłuj,żeby ładnie nie rosły.
Msewka ,ja muszę wygłaskać , bo ja jestem tam raz na dwa tygodnie zobacz jaki czosnek zarośnięty.I głaskam jeszcze wtedy jak mój staruszek patrzy, bo zawsze mówi ,że mnie nic nie obchodzi działka tylko komputer.
Muszę zrobić dobre wrażenie , wiesz jak to jest
Mój mąż tylko sprawdza jak mu trawka rośnie i czy mech się w nią nie wdał,a warzywa to by kupił w sklepie.Ostatnio moja mama mu poradziła,żeby się pasł trawą,jak taki mądry.Kochana teściowa,co?
warta rumu
Ona pija tylko szampana, advocata i nalewkę Ewuni ( czyli moją wiśniówkę).
Bahusku chyba jednak w niedzielę się zabiorę za ciasto,gdyż jutro szykuje się impreza u znajomych z noclegiem.
Mi wystarczy,że kiedyś zbierałam wynalazki po króliku miniaturce po całym mieszkaniu.A później już był kulturalny i nawet siku robił w klatce na żwirku.A był calutki biały,taki angorek.Znajomi myśleli,że to kotek albo piesek.Ale biedaczkowi się zdechło,co najbardziej przeżyła moja córka.
Sarenka napisał(a): Dlatego ja zrezygnowalam w tym roku z rzodkiewki... Ostatnio Kingusia powiedziala mi, ze chyba nie moglaby miec ogrodka, bo nie chcialoby jej sie w nim siedziec... i w tamtym momencie zdalam sobie sprawe z tego, ze 90% w naszym ogrodku, to robota meza... jak dobrze czasami przuwazyc czyjes zalety Ale te moje slimaki sa zarloczne, przyjzalam sie dzisiaj blizej groszkowi... jaki one maja na niego apetyt! Akurat moj ogródek, z jednej strony ogradza zywoplot, w ktorym min rosnie bluszcz, a jak wszyscy wiemy, bluszcz trzyma wode, ktora slimaki uwielbiaja! Wiec pogrzebalam w bluszczu jedna reka, bo w drugiej trzymalam 2 kg soli! Nurknelam i znalazlam 3 obslizgle spiochy! Oczywiscie, ku radosze mojej pociechy, ktora hoduje slimaki Minionej niedzieli kupilam jej nawet specjalny domek dla slimakow! Zebyscie widzialy jak ona o nie dba! Myje je srednio 2 razy dziennie, wyciera, wysciela domek listkami, wypuszcza na spacer... Dzisiaj gdy wrocilam z pracy oznajmila, ze wypuscila slimaczki, ktore ostatnio hodowala, bo '' one nie moga czuc sie jak w wiezieniu, potrzbuja wolnosci''. Ale dzisiaj znalazla juz nowe, no i ja jest kilka podrzucilam Lepsze slimaki niz dzdzownice
Ja hodowałam dwa ślimaki na balkonie będąc dzieckiem.Trzymałam je w dużym słoju.Aż tu rano patrzę a one się całe spieniły.Wyniosłam je na dwór i wypuściłam.Normalnie się ześlimaczyły,brrrrr.