msewka

Sernik piekę zawsze dobrą godzinę.Czy czas do 50 minut zagwarantuje,że mi się dopiecze ?

Moi rodzice mieszkają z nami,więc obiadek jak u mamy mam codziennie w dni robocze a ja obiady robię w weekendy.

myślę,że jest ich strona w internecie ,ale nie sprawdzałam.Ogrody nazywają się Hortulus.Obejrzyjcie bo warto.A Teresko my byliśmy dwa lata temu w Gąskach,obok Sarbinowa .Może byłyśmy całkiem niedaleko w tym samym czasie.Podejrzewam,że byliście zwiedzać jedną z najwyższych latarni,która jest właśnie w Gąskach.

oryginał
złość czy płacz z bezsilności?

czerwone
przepisy własne czy innych?

A ja jadłam pyszną pomidorową w wykonaniu mojej Mamusi.Oczywiście było dwa w jednym tj. obiadokolacja.Później dokładka i już dziś nic nie ruszę.

Jak będę robiła coś extra na grila to będę robić znaki dymne na przyszłość.Tak więc patrzcie w niebo i idźcie za zapachem.Browar też się znajdzie.

Oj Misia u mnie takiej zadymy to aż nie było.

Innym razem,dziś nie wzięłam aparatu.Ale tulipany tak pięknie kwitną i żonkile z hiacyntami jeszcze też ,że już całkiem kolorowo się zrobiło.A jak pięknie pachnie.

Ja dziś jadłam kiełbaski i mięsko z grila,do tego piwko z sokiem malinowym.Ale na koniec strasznie zmarzłam.