Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

Babciagramolka napisał(a): A na obiad jutro będą ( chyba ) roladki z piersi z kurczaka z zawiniętymi w środku białymi kiełbaskami a na zewnątrz wędzonka ( nie mam pojęcia co to z tego wyjdzie ).
A ! I na poniedziałek zaczynam moczyć nerki bo koleżanka się wprosiła ( lubi jeść nie lubi robić ).
Coś bym słodkiego zjadła ale piec nie lubię - to nie wiem co by zrobić.
Buniu, to ja zapodam ciasto a Ty zrób tego kurczaka.Nereczki zostawię Twojej koleżance, bo jakoś nie mam przekonania.Ale kto wie, kto wie?

Odp: Odp: O)

A.B. napisał(a): to ja na ciacho z rabarbarem się też może załapię i na "karniaka"
Aniu, opustoszał wątek, a ja jestem i czekam aż ktoś wpadnie.Poleję, i wsuniemy Tereni ciasto!

Odp: co dzisiaj na obiad?

Buniu, chyba mało się orientowałam w skutkach ogłoszenia klęski żywiołowej.Ale nikt nie wspominał p.Komorowskiego.Niechaj sobie kandyduje , nie mam nic przeciwko niemu.Choć nie jest moim faworytem.A może podpowiedź, co jutro wyczarować na obiad ? Może nowy dzień przyniesie nowe pomysły.
Mało ans tu dzisiaj, a mąż ogląda mecz.Nudy, jak na sobotę!

Odp: co dzisiaj na obiad?

Heniu, ważne, że nie brak i dobrych ludzi na świecie.I fajnie, że tylu ich jest na tej stronie.Pozdrawiam Cię serdecznie.

Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

Henia napisał(a): msewka napisał(a): dusia30 napisał(a): Wiesz co,woda jest chyba nawet większym żywiołem niz ogień.Ogień możesz ugasić wodą,a wody nie zatrzymasz.To straszne co się dzieje przez tą powódź.Moja rodzina,która mieszka na południu Polski straciła wszystko,zostali w jednych ubraniach,tak jak ich ewakuowali łódką.
Zastanawia mnie, dlaczego premier nie ogłosił klęski żywiołowej.Na co czeka? Czy to przez nadchodzące wybory? Wiem, że to nie to forum, ale jestem oburzona.
Ewa, ogłaszając stan klęski żywiołowej przesuwa wybory o co najmniej 3 miesiące. A notowania Komorowskiego lecą na łeb i szyję. Za 3 miesiące to mu może zabraknąć i 3%.Stąd jest jak jest. Bardzo współczuję Twoim krewnym. to straszne w jedną chwilę stracić wszystko!
Heniu, to Dusi bliscy ucierpieli w powodzi.Tak tylko dla sprostowania.A co do wyborów to nie chce mi się nawet mówić, skoro są ważniejsze niż ludzie , to kogo taki prezydent ma reprezentować?

Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?

dusia30 napisał(a): Wiesz co,woda jest chyba nawet większym żywiołem niz ogień.Ogień możesz ugasić wodą,a wody nie zatrzymasz.To straszne co się dzieje przez tą powódź.Moja rodzina,która mieszka na południu Polski straciła wszystko,zostali w jednych ubraniach,tak jak ich ewakuowali łódką.
Zastanawia mnie, dlaczego premier nie ogłosił klęski żywiołowej.Na co czeka? Czy to przez nadchodzące wybory? Wiem, że to nie to forum, ale jestem oburzona.

Odp: Odp: O)

teresa.rembiesa napisał(a): Ewcia ja już rabarbar wykorzystałam i upiekłam drożdżowy,częstujcie się kto może.
Taki miałam też pierwotnie zamiar, ale drożdże poszły na wczorajszą pizzę, a dziś improwizacja.A Twojego drożdżowca skubnę, bez namawiania!