Pyza

dostałam kolejną wiadomość od "martaja"...

Co prawda nie wycofuje swojego oskarżenia, ale pisze, że zachowała się niestosownie bo była zdenerwowana więc przyjmuję to jako pewnego rodzaju odwołanie go i uważam sprawę za zamkniętą. Przynajmniej do czasu kolejnych takich oskarżeń bo pojawiają się co jakiś czas, szczególnie gdy nadepnę komuś na odcisk...

czy tę uwagę mam potraktować jako upomnienie za złamanie regulaminu?

wiem, wiem, powinno być ładnie i kolorowo...ale ostatnio jakoś tak szaro, że i avatar wyblakł....

Luna, pilnuj się! i gratulacje!

Tit, być może, ale dlaczego użytkownik nie przedstawi swoich "dowodów"i milczy?
Ja nie chcę żeby mnie przepraszał - zależy mi tylko na wyjaśnieniu sprawy.

przynajmniej kilkanaście moich przepisów ukazało się drukiem z różnych publikacjach, ale może jest jeszcze coś o czym nie wiem?
Niestety, "martaja" zamilkła...czyżby jednak nie miała nic do przedstawienia?

kawusia, ale podaj, proszę link do przepisu o którym mówisz! a najlepiej także link do oryginału jeśli możesz

dobrze by było żeby pokazywane zdjęcia były Waszego/naszego autorstwa a nie ściągane z innych stron a poza tym dodawajcie, proszę, jakieś komentarze bo na niektórych ciężko rozpoznać co przedstawiają albo po prostu człowiek nie rozumie...

ten człowiek-matoł to ja, of kors!

Misiu, piszesz, że proponujesz...przyrządzałaś kozinę czy po prostu tak byś się do niej zabrała gdybyś ją miała? Wybacz, że się dopytuję, ale chciałabym wiedzieć

nie masz racji - używa się tego koloru w reklamach bo jest wyrazisty a poza tym właśnie skoro rzekomo proszek usuwa plamę z buraków to jest najlepszy!

Życzę powodzenia w usuwaniu plam z barszczyku z ubrań albo obić tapicerskich - znam ten problem i przekonać się nie dam
Jest wiele dań, która można zaserwować zamiast barszczu czerwonego, choćby dobry żurek albo kwaśnica. Nie wspominając już nawet o bigosie czy węgierskim gulaszu...

Wyznawcy prawosławia i innych obrządków wschodnich obchodzą święta Bożego Narodzenia w/g kalendarza juliańskiego - wypadają one 13 dni po świętach kościoła katolickiego. Dziś więc świętują Wigilię i we wszystkich cerkwiach wieczorem odprawia się uroczyste wieczernie.

W tradycji kościoła prawosławnego i grekotalickiego jest tradycja ścisłego, całkowitego postu w dzień wigilijny aż do wieczerzy i wielu wyznawców go przestrzega. Wieczerza wigilijna zaczyna się zwykle od kutii z pszenicy, maku i miodu. Już od pewnego czasu upowszechnia się zwyczaj uroczystego dzielenia prosfory, przaśnego, błogosławionego chleba przyniesionego z cerkwi. Później pojawia się na stole np. ryba; szczułok, czyli kompot z suszonych owoców, a na podgórskim południu Polski kisełycia - kisiel z owsa. W wielu regionach, szczególnie na białostoczczyźnie podaje się potrawy z grzybami a także placki smażone na oleju.

Wieczerza wigilijna składa się tradycyjnie z dwunastu dań. Na stole, zgodnie z tradycją, powinny się znaleźć: chleb - symbol pożywienia, czosnek - symbol zdrowia, sól - symbol obfitości oraz miód - symbol słodyczy (powodzenia) i postne potrawy.