Prowadzę blog smacznapyza.blogspot.com. Jestem kucharzem-amatorem, gotuję w domu dla rodziny i przyjaciół. Interesuję się mykologią czyli wszystkimi grzybami, nie tylko jadalnymi. Jestem członkiem Bractwa Grzybland i na portalu dla grzybolubów zajmuję się działem kulinarnym. Zapraszam na www.grzybland.pl , znajdziecie tam mnóstwo informacji o grzybach i przepisy na dania z grzybami, część z nich jest moich. Na innych portalach kulinarnych można mnie spotkać pod nickiem izeczka :-)

Odp: Co można podać na sylwestrowy wieczór?

pyszne tortille z łososiem znajdziesz u Msewki, polecam bo pyszne, proste i pięknie podane

Odp: Co można podać na sylwestrowy wieczór?

przede wszystkim przekąski typu finger food - takie do wzięcia w rękę - jakieś koreczki, warzywa z dipami, może tortille - nałożyć farsz, zrolować, pokroić na kawałki i jako przekąska....
na słodko muffinki, szybko się robi więc mogą być 3-4 rodzaje...
może jakieś sałatki - stawiasz w misach i każdy sobie nakłada....
a na gorąco może chili? albo gulasz węgierski - w każdym razie danie typu jednogarnkowiec

Odp: Odp: Odp: Odp: Co ugotować na Wigilię

Weronka, nie zrozumiałaś przesłania

Odp: Odp: Karp - żywy czy z lodu?

Buniu, wolny wybór jest tym co bardzo mi odpowiada - każdy z nas może i powinien robić tak jak chce i jak mu wygodnie, niezależnie od przyczyn. Denerwuje mnie tylko dorabianie jakichś filozofii i hipokryzja...

Odp: Odp: Karp - żywy czy z lodu?

Heniu, ale ja właśnie to samo napisałam - nie mam pojęcia jak kto zabija karpie i to zarówno w domu jak i w sklepie na zapleczu czy zakładzie przetwórstwa rybnego...Obawiam się, niestety, że w większości przypadków z humanitarnym traktowaniem nie ma to nic wspólnego...Dla mnie też te dyżurne tematy czyli np. zabijanie karpi przed Bożym Narodzeniem to tylko odwalenie tematu...że niby tacy wrażliwi wszyscy...Jeśli zjadam rybę to przecież nie żywą, inne zwierzęta też - więc trzeba najpierw je ubić - cały problem polega tylko na tym żeby robić to w taki sposób aby jak najmniej cierpiały.

A jak transportuję karpia do domu? a bardzo prosto bo sklep rybny, w którym co roku je kupuję mam 100 m od domu więc idę po rybę z wiaderkiem - zakupiona ryba pływa sobie w nim w drodze ze sklepu do domu - chyba bardziej humanitarnie się nie da...chociaż może się da - można w ogóle nie kupić, w ogóle nie jeść...

Odp: Blad ...

dokładnie tak dzieje się i u mnie...

Odp: Odp: Konkurs na świąteczne życzenia!!!!

gusia1000 napisał(a): Witam i proszę o odpis.
Czy w sobotę i niedzielę też będą rozstrzygnięcia, kto otrzyma nagrodę, czy dopiero w poniedziałek 20.XII. br. ?
Dziękuje za odpowiedź.
Gusia, w pierwszym poście tematu Tit napisała: "Codziennie od 14-23 grudnia wytypujemy 3 zwycięzców z dnia poprzedniego"