(:

Odp: Moja ZDROWA dieta,czyli jak jeść by się najeść i schudnąć z głową.

Zaglądanie tutaj motywuje Choć nie mam jeszcze wagi - czekam na jedną i wtedy może zacznę się ważyć - ale czuję, że spodnie są na mnie luźniejsze. No i talia mi się bardziej zarysowała, co widzę po bluzkach. Razem raźniej, fajnie smakoszku, że prowadzisz ten wątek - dzielna z Ciebie kobietka, trzymam kciuki

Pilna pomoc - język niemiecki.

Witam wszystkich. Wiem, wiem - wątek nie związany z kulinariami, ale naprawdę pilnie szukam osoby, która przetłumaczyłaby mi na język niemiecki kilka zdań. Proszę o wiadomości na priva.

Odp: Moja ZDROWA dieta,czyli jak jeść by się najeść i schudnąć z głową.

A jaká chciaybycie uzyskac wagé przy jakim wzroscie? Kazda z nas pewnie ma swoja wymarzona wage - moja to 52kg przy 165cm wzrostu I byc taka szczupla jak 3,5 roku temu. Ale jezeli dalej bede miala siedzacy tryb pracy - a wiele na to wskazuje - to chyba latwo nie bedzie

schudnąć z głową.


Dzisiaj o 10 w nocy - przypadkowo, bo mąż wyjeżdżał do Niemiec - zjadłam 2
No tak a ile Ci wróciło z jedzenia?
Ech mi też jest ciężko,ale daję radę.Od dziś jem kolację najpóźniej o 19.30[/quote]

Smakoszku - chodzilo mi o cos innego
Waga mi nie spada, za malo o niej mysle chyba Ale zmienilam tryb pracy - z bardzo aktywnej fizycznie na pracé przy kompie. Ból krégosupa i jakies takie zastygniécie miesni daje o sobie znac. Jak ja tesknie za aerobikiem, ale musze sie pochwalic, ze zrobilam dzisiaj 30 przysiadów - to duzo, zwazywszy na to, ze z nosa mi kapie dzisiaj jak z kranu i czuje sie jak wypluta przez jakiegos drapieznika No nic, od poniedzialki zaczynaja sie Roraty, w kazdy poniedzialek mam sie stawic w Kosciele z córcia o 7 rano (!) a w pozostale dni tygodnia po poludniu. A niedawno skonczyl sie rózaniec... Ale zawsze to jakis ruch

Odp: Odp: Jaką zmywarkę polecacie?

evita0007 napisał(a): A ja wczoraj zdecydowałam sie na zmywarkę Beko DSFS 6830
Pobiera mało wody bo tylko 9l i dostałam ją w super cenie mam nadzieje że bede zadowolona.Obecnie mam Boscha tez nie jest zła

Starsza siostra męża ma bardzo podobną, o ile nie identyczną, kupioną ponad rok temu. Jest z niej zadowolona, więc raczej też powinnaś być Mam telewizor Beko, choć dostałam go w prezencie, też nie narzekam na tę markę. Nie jest popularna w Polsce, za to w Anglii - owszem.

Odp: Co na kaca?

To byłaby wyjątkowo długa ciąża

Odp: Co na kaca?

A czy jest tutaj ktoś, kto nie ma kaca, bo jeżeli wypije trochę więcej alkoholu (nawet nie przesadzając za bardzo z nim, np 2 lampki wina) - biegnie wymiotować? I kaca w ten sposób nigdy nie ma, bo praktycznie spić się nie może? Z czego to może wynikać? Ogólnie ostatnimi czasy nawet słodziutkie, pyszne likiery mnie nie pociągają

Moja ZDROWA dieta,czyli jak jeść by się najeść i schudnąć z głową.

smakosz 1988 napisał(a): kasperki2 napisał(a): Gratuluję wszystkim odchudzającym się i tym co dopiero zaczynają walkę z sobą
Ja od niedzieli zaczynam walkę. Koniec z jedzeniem po 180
Póki co na ten weekend Andrzejkowy z dobrym ciachem
zaczynam od swojej sprawdzonej diety, na której ubyło mi 10 kilo a przybrałam 2 ( więc uważam to za sukces ).

Witam i zapraszam do swojej grupy hmm.Nie jeść po 18-stej? dla mnie to nie wykonalne.Od 18 mija 4,5 godzin zanim położę się spać.Raz zjadłam o 19 stej i efekt taki że nie spałam całą noc.Dopiero nad ranem była chyba 5 godzina jak kanapkę zjadłam tak usnęłam. Ciężki żywot z tymi dietami,oj ciężki.Ale efekt jako taki jest.Jestem chora i moje schudnięcie choć powolne uważam za sukces.Przynajmniej będzie długotrwały.Wolę się uczyć na własnych błędach,modyfikować to co zbędne itd.Niedługo wypadają moje " trudne dni" w których ważę nawet 4 kg więcej przez całe 3 dni he he=wy też tak macie? Mi potem waga wraca do normy.Zbieram się do miasta by nie myśleć o jedzeniu


Niestety, dobrze znam ten ból. Jaka ulga, kiedy odchodzi

Odp: Moja ZDROWA dieta,czyli jak jeść by się najeść i schudnąć z głową.

Uff a ja znowu brzuchem do góry

Dzisiaj o 10 w nocy - przypadkowo, bo mąż wyjeżdżał do Niemiec - zjadłam 2 nieduże kawałki babki cynamonowo-kawowej,
80 - banan,
w międzyczasie herbatki, w tym rumianek, bo jestem rozłożona przeziębieniem, ale apetyt jakoś dopisuje
10:20 - truskawkowe danio,
12:15 - dwa grube plastry podgrzanej kaszanki, z keczupem,
12:30 - garstka orzeszków ziemnych,
130 - dwa duże trójkąty czekolady Toblerone - jak się do niej z córcią dosiądziemy, trudno nas przystopować, a to już ostatnia
15: 00 - duży półmisek gotowanego pure z suszonego zielonego groszku,
Zapomniałam, że ogladając rano tv, spaliłam ponad 300kcal smigając na rowreku stacj.

Odp: Chwalimy się;

Też przyłączam się do wielbicieli produktów z Ikei, zastanawiam się nad bonami, bo dawno sobie nie kupiłam przydatnych drobiazgów do kuchni. Lubiłam zaglądać do Ikei w Poznaniu, jeszcze jako studentka. Jeździliśmy sobie razem z mężem, wtedy jeszcze narzeczonym, i kupowalismy rózne małe, fajne rzeczy do naszego ciasnego gniazdka - bo mieszkalismy na stancji, z innymi studentami... Wkrótce wybierzemy sie do Poznania, wiec moze przed swietami jeszcze cos w Ikei upoluje