Sposób przygotowania:
Powidła śliwkowe mojego męża
Śliwki węgierki myjemy,przekrawamy na pół i usuwamy pestki, przekładamy je do dużego garnka, podlewamy szklanką wody, wsypujemy 2 szklanki cukru, dodajemy 2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią Kotanyi i gotujemy do miękkości aż woda odparuje (pierwszego dnia ok. 2 godziny). Następnego dnia gotujemy dalej na małym ogniu przez kolejne 2 godziny aż powidła zgęstnieją, co jakiś czas mieszając (ja nastawiałam minutnik co 10 minut i wtedy mieszałam). Gorące powidła przekładamy do słoiczków z gumką. Odwracamy do góry dnem, tak trzymamy aż ostygną. Te powidła w naszym domu są niezastąpione do drożdżowych rogalików, naleśników i zwykłych bułek.

