Sposób przygotowania:
"Serniczek" z serków wiejskich bez pieczenia
2 galaretki (tutaj o truskawkowym smaku, ale można dodać każdy inny) rozpuścić z 300ml gorącej wody. Odstawić galaretki do przestudzenia. Jak galaretki będą chłodne, ale jeszcze nie będą tężeć zmiksować je przy użyciu blendera z serkiem wiejskim i z erytrytolem (można zamienić na cukier lub w ogóle zrezygnować z dosładzania).
W niedużym naczyniu, blaszce (u mnie szklane naczynie nadające się też do zapiekania) ułożyć na dnie okrągłe biszkopty (ułożyłam na spodzie 8 biszkoptów). Na biszkopty przelałam zblendowaną masę z serka i galaretek. Odstawiłam szklane naczynie do lodówki do chłodzenia i w tym czasie jedną truskawkową galaretkę rozpuściłam w 400ml wrzątku i odstawiłam do schłodzenia, a następnie przeniosłam do lodówki do stężenia. Gdy galaretka już tężała przełożyłam ją na zwartą już i sztywną piankę galaretkowo - serkową.
Całość odstawiłam jeszcze na jakieś 2 godzinki do lodówki, aby deser był na pewno konkretnie schłodzony i wygodnie się kroił.
W niedużym naczyniu, blaszce (u mnie szklane naczynie nadające się też do zapiekania) ułożyć na dnie okrągłe biszkopty (ułożyłam na spodzie 8 biszkoptów). Na biszkopty przelałam zblendowaną masę z serka i galaretek. Odstawiłam szklane naczynie do lodówki do chłodzenia i w tym czasie jedną truskawkową galaretkę rozpuściłam w 400ml wrzątku i odstawiłam do schłodzenia, a następnie przeniosłam do lodówki do stężenia. Gdy galaretka już tężała przełożyłam ją na zwartą już i sztywną piankę galaretkowo - serkową.
Całość odstawiłam jeszcze na jakieś 2 godzinki do lodówki, aby deser był na pewno konkretnie schłodzony i wygodnie się kroił.