Sposób przygotowania:
Truskawkowy sernik na zimno
Dzień wcześniej przekładamy truskawki na durszlak i odstawiamy do rozmrożenia. Następnego dnia rozmrożone truskawki blendujemy na gładką masę. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i na dnie układamy herbatniki. Do dużej miski przekładamy twaróg, dosypujemy cukier puder oraz dodajemy zblendowane truskawki i miksujemy razem.
Mleko podgrzewamy w mikrofalówce ok. 1 minuty (ma być gorące) i wsypujemy do niego żelatynę. Mieszamy, aż żelatyna się rozpuści. Lekko ciepłe mleko z żelatyną przelewamy do masy sernikowej i miksujemy chwilę. Przelewamy tężejący sernik na ciastka i wstawiamy go do lodówki. Galaretkę rozpuszczamy w 500 ml gorącej wody i odstawiamy do ostygnięcia.
Truskawki myjemy i kroimy je w plastry. Układamy na zastygniętym serniku i zalewamy tężejącą galaretką truskawkową. Ponownie wstawiamy do lodówki. Ciasto jest najlepsze na drugi dzień.
Mleko podgrzewamy w mikrofalówce ok. 1 minuty (ma być gorące) i wsypujemy do niego żelatynę. Mieszamy, aż żelatyna się rozpuści. Lekko ciepłe mleko z żelatyną przelewamy do masy sernikowej i miksujemy chwilę. Przelewamy tężejący sernik na ciastka i wstawiamy go do lodówki. Galaretkę rozpuszczamy w 500 ml gorącej wody i odstawiamy do ostygnięcia.
Truskawki myjemy i kroimy je w plastry. Układamy na zastygniętym serniku i zalewamy tężejącą galaretką truskawkową. Ponownie wstawiamy do lodówki. Ciasto jest najlepsze na drugi dzień.
SylaUla
slodkokwasnakuchnia1
dziękuje