Torcik ze świeżą miętą i malinami

Przygotować galaretkę malinową wg instrukcji na opakowaniu i pozostawić do przestygnięcia. Śmietanę kremówkę ubić na sztywno. Pod koniec dodać cukier puder. Miętę opłukać , przełożyć do blendera. Dokładnie zmiksować. Żelatynę 10 g - rozpuścić w 100 ml wody.W większej misce wymieszać jogurt, ubitą śmietanę, zmiksowaną miętę, barwnik spożywczy ( można pominąć) oraz żelatynę. Wstawić do lodówki. W tym czasie maliny opłukać. Połowę zmiksować lub rozgnieść widelcem, połączyć z galaretką ( ja użyłam tylko połowy przygotowanej galaretki). Masło rozpuścić. Ciasteczka rozgnieść lub zbledować. Połączyć z masłem. Na dno naczynia ułożyć masę z ciastek następnie zieloną masę miętową. Na wierzch ułożyć pozostałe maliny i zalać tężejąca galaretką. Wstawić do lodówki na 2-3 godzinki. Smacznego:)W opisie podałam inną kolejność układania warstw. Ja chciałam zrobić w silikonowej foremce i zaczęłam od galaretki, następnie masa i ciasteczka. Niestety nie wyszło tak ładnie z formy, więc nie polecam tej metody.