Sposób przygotowania:
Wigilijny kompot z suszu
Na początku wspomnę, że zarówno jabłka jak i śliwki są naturalne. Jabłka były suszone w suszarce do owoców, a śliwki w tzw. "chlebowcu" w starym, kaflowym piecu, przez co kompot ma na prawdę znakomity, swojski smak. Do garnka przełożyłam jabłka, śliwki, żurawinę oraz pokrojone w kostkę morele - zalałam wrzącą wodą, po czym nastawilam jeszcze na gaz gdzie na wolnym ogniu trzymałam całość jeszcze 3-4 minuty (nie doprowadzam do wrzenia). Gdy kompot nieco ostygnie dodajemy prawdziwy miód oraz cukier wedle potrzeby. Chłodny kompot podajemy do wieczerzy wigilijnej