Ok ale jak byłem w Hurghadzie to tam akurat mieli kible w hotelu ale smrut i syw w centrum też mają dzikie wysypiska śmieci sam widziałem , a co do Alkoholu to może mnie kumpel z islamu , arab tam oszukał ale podobnie mówił mi kumpel z Puław co wyznaje islam

msewka napisał(a):

W firmie obok mnie znajdowała się hurtownia Arabów i z tym piciem alkoholu to nie prawda.Piją,tylko nie wolno im w czasie ich postu , a przynajmniej chyba do zachodu słońca czy jakoś tak.Podobnie chyba jest z seksem z kobietą, ale tu już nie byłam ciekawska. Co do toalet to fakt,że u nich ponoć nie ma toalet tylko dziury w podłodze a obok butelka z wodą,służąca zamiast papieru.
Mój tato pracował dwa lata w Libii więc też to i owo mi opowiadał.

Msewko mój tato rowniez pracowal w Libii na kontrakcie tylko 3 lata,co prawda to bylo dawno bo w latch 80-tych

ok ale picie alkoholu jest grzechem tam dla tych co wyznają islam a tu w Polsce jak przyjadą mogą pić lecz tam niewolno, nie wiem jak jest w innych krajach islamu,
wiem tylko jak jest w Egipcie

W firmie obok mnie znajdowała się hurtownia Arabów i z tym piciem alkoholu to nie prawda.Piją,tylko nie wolno im w czasie ich postu , a przynajmniej chyba do zachodu słońca czy jakoś tak.Podobnie chyba jest z seksem z kobietą, ale tu już nie byłam ciekawska. Co do toalet to fakt,że u nich ponoć nie ma toalet tylko dziury w podłodze a obok butelka z wodą,służąca zamiast papieru.
Mój tato pracował dwa lata w Libii więc też to i owo mi opowiadał.

Ps. zapomniałem dodać wyżej że w Egipcie musicie sprawdzać czy butelka pitna jest zaplombowana bo inaczej będziecie mieć kłopoty z brzuchem

i pomyśleć że się zakochałem w Egipcie i mam ochotę tam wrócić na stałe za jakieś 5 lat a co do religii wole swoją gdyż tam w islamie niewolno pić jakiego kolwiek alkoholu

zdziwiło mnie w w Egipcie to że tam niema dyskotek dla Arabów tylko są dla gości z innych krajów. Tam nawet chłopak nie może patrzeć na dziewczynę jak ma zasłoniętą ona twarz chustą a co dopiero z nią rozmawiać, jak się chce ożenić idzie się do jej ojca i prosi o rękę. Żeby ojciec dziewczyny się zgodził chłopak musi mieć własny dom i dobrą pracę. Potem rodzina panny młodej j mebluje kuchnie i sypialnie a ty ram resztę musisz umeblować

tak to prawda prawą ręką się wyciera a lewą sięga po jedzenie,(Dobry nie czytałeś Karola Maya ) kawę mają mocną i bardzo słodką, a z tym targowaniem to koniecznie i o wszystko bo inaczej to jest niegrzeczne i nieekonomiczne chałwa jest zupełnie inna niż nasza podróbka ja jadłam bardzo słodką białą z kawałkami fistaszków nie przypadła mi szczerze mówiąc akurat ta wersja

no to faktycznie bleee, a rzeczywiscie, strasznie sie targuja...

dobry napisał(a):

nie wiedzialem o takich zwyczajach
a skad Ty sie o nich dowiedziales? bo jezeli to rzeczywisce zwyczaj w scislym slowa tego znaczeniu, to istotnie - masakra

niestety prawda ... spędziłem tam parę lat ...i te wredne muchy ... mają za to najlepszą kawę i chałwę...
a zwyczaje ... kupując cokolwiek niezależnie czy kupi czy nie trzyma to w rękach ogląda maca i się targuje ..również jedzenie ...na targach mięso i ryby ...ble