Ewciu, sama - tak tylko z atlasem - to też bym się nie odważyła zbierać nieznanych grzybków, ale czasami jeździmy w odwiedziny do mocno grzybniętych znajomych (albo oni do nas), są też zloty grzybniętych i wtedy uczymy się od siebie nawzajem. Jak się kilka razy w terenie poogląda i nazbiera wynalazków, pod czujnym okiem mądrzejszych, to potem już samemu łatwiej.
Ale jak zwykle zalecam daleko idącą ostrożność i nie eksperymentowanie z własnym zdrowiem i życiem!
W życiu bym takich grzybów nie zerwała, bo ich nie znałam.I teraz też bym się bała, bo nie byłabym pewna, czy to aby te.Zazdroszczę Ci tej znajomości grzybów.
Odp: Odp: Odp: Odp: Calzone z gąsówkami - komentarze
Calzone z gąsówkami - komentarze
Obserwuj wątekOdp: Calzone z gąsówkami - komentarze
mamqa
Polecam.
Odp: Odp: Calzone z gąsówkami - komentarze
Pyza
Ale jak zwykle zalecam daleko idącą ostrożność i nie eksperymentowanie z własnym zdrowiem i życiem!
Odp: Calzone z gąsówkami - komentarze
msewka
Odp: Odp: Odp: Odp: Calzone z gąsówkami - komentarze
Pyza
Odp: Odp: Odp: Calzone z gąsówkami - komentarze
Pyza
Odp: Odp: Calzone z gąsówkami - komentarze
Pyza
Odp: Calzone z gąsówkami - komentarze
Pyza
Odp: Calzone z gąsówkami - komentarze
Pyza
Calzone z gąsówkami - komentarze
Babcia Halinka
Cały przepis: Calzone z gąsówkami