Moje dziecko zażyczyło sobie na dzisiaj pure z kartofli, szpinak (mrożony) i jajko... Brzmi pysznie ale czy zje? Niby jadła wczoraj to w przedszkolu... jestem ciekawa czy zje w domu W każdym razie trafiłam dzisiaj na mieście na pyszne żeberka z grilla więc kupiłam i podgrzeje do obiadu

Pierogi ruskie-właśnie zjadłam.

na kolacyjny obiadek zrobilam sobie ziemniaczki mlode z maselkiem i smietanka,do tego marczewka mala gotowana ,pulpeciki w sosie pieczarkowym [ ze sloiczka] i duza porcja mizerii ze smietana,i sola!

Dziś na obiadek robiłam młode ziemniaczki z sosem mięsnym, bitki wołowe i sałatkę z pomidora i ogórka konserwowego z cebulką i majonezem. Coś mięsnego

zuzi napisał(a):

Z racji że musiałam dziś jechać do Gliwic pozałatwiać sprawy to na szybko miałyśmy z córką hamburgery po domowemu.[/quote]

Gliwice... największe hamburgery jakie w życiu widziałam były koło polibudy u Rumcajsa... ech.... to były czasy

mysliwa napisał(a):

odna jeszcze do chwili...,ale przed 10 minutami stracilam apetyt,zorientowawszy sie,ze Ktos Ukradl Mi rower

A miałaś przynajmniej ubezpieczony? Bo jak nie to nie zazdroszczę... przykro mi razem z Tobą...

Zupa pomidorowa z makaronem

Sarenka napisał(a):

A zapomnialabym, ze dzisiaj przygotowalam przeprzeprzepyszna salatke z olejem sezamowym, zjadlam ogromna miche z wielkim apetytem, odkrylam cos, do czego bede czesto wracac!

Sarenko to podziel sie z anmi tym odkryciem

A zapomnialabym, ze dzisiaj przygotowalam przeprzeprzepyszna salatke z olejem sezamowym, zjadlam ogromna miche z wielkim apetytem, odkrylam cos, do czego bede czesto wracac!

A u mnie dziś ziemniaki w mundurkach a do tego śledzik w śmietanie.

mysliwa napisał(a):

Bylam Glodna jeszcze do chwili...,ale przed 10 minutami stracilam apetyt,zorientowawszy sie,ze Ktos Ukradl Mi rower

Faktycznie,można stracić apetyt.