skoro od dawna wiedzą to nie może być nowy

dynia taki nowy trend z USA, a nasze kucharki już od dawna wiedzą, co z niej przyrządzić

Mój sąsiąd w zeszłym roku mnie uraczył zupą z dyni i była to ciekawa propozycja zagospodarowania dyni

śliczne te maluchy
A ja z dyni to tylko dżem.. nie przepadam za dynią w occie i niecierpie dyni z kluskami. Moze zupa z dyni? no tak jadlam kiedyś na spotkaniu z Pascalem byla calkiem dobra.. muszę ugotować

Ja po niedzieli ruszam z dynia w occie i to w zasadzie jedyne co robie z dyni. Kiedys robilam jeszcze zupe ale jakos rodzinka nie reagowala na nia entuzjastycznie ..
Poki co sasiadka podrzucila mi sliczne mini dekoracje.

Ja uwielbiam z dyni "Tortelli di zucca" ( zucca=dynia) Jest to przepis pochodzacy z Lombardi ( pln Wlochy). Podstawą nadzienia pierozkow jest pure z upieczonej dyni w piekarniku, ciastek 'Ameretti', parmezanu i galki muszkatalowj. Probowalam je zrobic sama.....ale nie posiadajac wystarczajacych umiejetnosci kulinarnych pierozki byly tylko porazką. Czekajac na orginalny przepis i szczegolowe instrukcje od kolezanki zajadam sie gotowymi.....oby to nie byl sekretny przepis....bo na zawsze pozostana mi te sklepowe

luna19 napisał(a):

Bania .. ale niewiem co to za gwara .. googlarka mowi ze po kociewsku ale to mi też nic nie mowi

Kociewie to tam jak Kaszuby, Wojciech Cejrowski się zawsze z tymi rejonami utożsamia tam na psa wołają kejter a na ciasto kuch

po grecku - κολοκύθι (kolokiti)

Bania .. ale niewiem co to za gwara .. googlarka mowi ze po kociewsku ale to mi też nic nie mowi

na Śląsku bania