Jak chce sie pocieszyc, to wychodze do sklepu, biore czekolade z polki i od razu konsumuje w calosci
Czekolada najlepszym pocieszaczem
hmmm... ciekawe czy przy kasie pokazujesz papierek z kodem kreskowym ... ,czy na dziale z odziężą podchodzisz do lustra by zetrzeć z ust dowody czynu ... hihihi
A nie smiej sie, bo mnie sie to czesto zdarza. Jakims cudem ile razy ide na zakupy z moim synem chce mu sie pic! Wiec biore soczek z regalu a zanim dojdziemy do kasy soczek jest pusty i pozostaje tylko opakowanie do zaplaty...
Ale do tej pory nikt sie nie czepial...
nie wszyscy niestety nie wszyscy...
ja sie czesto z tym spotykam w supermarketach
ludzie sobie ida i jedza, a przy kasie placa tylko za opakowanie
Jak chce sie pocieszyc, to wychodze do sklepu, biore czekolade z polki i od razu konsumuje w calosci
Czekolada najlepszym pocieszaczem
hmmm... ciekawe czy przy kasie pokazujesz papierek z kodem kreskowym ... ,czy na dziale z odziężą podchodzisz do lustra by zetrzeć z ust dowody czynu ... hihihi
A nie smiej sie, bo mnie sie to czesto zdarza. Jakims cudem ile razy ide na zakupy z moim synem chce mu sie pic! Wiec biore soczek z regalu a zanim dojdziemy do kasy soczek jest pusty i pozostaje tylko opakowanie do zaplaty...
Ale do tej pory nikt sie nie czepial...
ja sie czesto z tym spotykam w supermarketach
ludzie sobie ida i jedza, a przy kasie placa tylko za opakowanie
w takich chwilach jak tylko jest to możliwe wyrywam się za miasto na łono natury uwielbiam spacery po lesie,a w kieszeni mam parę kostek gorzkiej czekolady
Jak chce sie pocieszyc, to wychodze do sklepu, biore czekolade z polki i od razu konsumuje w calosci
Czekolada najlepszym pocieszaczem
hmmm... ciekawe czy przy kasie pokazujesz papierek z kodem kreskowym ... ,czy na dziale z odziężą podchodzisz do lustra by zetrzeć z ust dowody czynu ... hihihi
A nie smiej sie, bo mnie sie to czesto zdarza. Jakims cudem ile razy ide na zakupy z moim synem chce mu sie pic! Wiec biore soczek z regalu a zanim dojdziemy do kasy soczek jest pusty i pozostaje tylko opakowanie do zaplaty...
Ale do tej pory nikt sie nie czepial...
Jak chce sie pocieszyc, to wychodze do sklepu, biore czekolade z polki i od razu konsumuje w calosci
Czekolada najlepszym pocieszaczem
hmmm... ciekawe czy przy kasie pokazujesz papierek z kodem kreskowym ... ,czy na dziale z odziężą podchodzisz do lustra by zetrzeć z ust dowody czynu ... hihihi
heh... od razu- mialam na mysli po zaplacie
niezbyt jasno sie wyrazilam
Jak chce sie pocieszyc, to wychodze do sklepu, biore czekolade z polki i od razu konsumuje w calosci
Czekolada najlepszym pocieszaczem
hmmm... ciekawe czy przy kasie pokazujesz papierek z kodem kreskowym ... ,czy na dziale z odziężą podchodzisz do lustra by zetrzeć z ust dowody czynu ... hihihi
Kulinarne "pocieszacze"
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Kulinarne "pocieszacze"
annajot
...w momentach krytycznych.... )))
Odp: Odp: Kulinarne "pocieszacze"
cremebrule
O prosze, miesko nie, mleko nie, sol nie, ale cukier.... prosto z polki
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Kulinarne "pocieszacze"
chef
Odp: Odp: Odp: Odp: Kulinarne "pocieszacze"
annajot
ja sie czesto z tym spotykam w supermarketach
ludzie sobie ida i jedza, a przy kasie placa tylko za opakowanie
Odp: Kulinarne "pocieszacze"
pusieczek2@wp.pl
Odp: Odp: Odp: Kulinarne "pocieszacze"
malgorzata
A nie smiej sie, bo mnie sie to czesto zdarza. Jakims cudem ile razy ide na zakupy z moim synem chce mu sie pic! Wiec biore soczek z regalu a zanim dojdziemy do kasy soczek jest pusty i pozostaje tylko opakowanie do zaplaty...
Ale do tej pory nikt sie nie czepial...
Odp: Odp: Odp: Kulinarne "pocieszacze"
annajot
heh... od razu- mialam na mysli po zaplacie
niezbyt jasno sie wyrazilam
Odp: Odp: Kulinarne "pocieszacze"
chef
hmmm... ciekawe czy przy kasie pokazujesz papierek z kodem kreskowym ... ,czy na dziale z odziężą podchodzisz do lustra by zetrzeć z ust dowody czynu ... hihihi
Odp: Kulinarne "pocieszacze"
cremebrule
Odp: Kulinarne "pocieszacze"
mediana