Witam teraz to calkiem inaczej wszystko robia przy maluszkach,ja mam juz dzieci dorosle najstarsza ma 29 lat najmlodsze 24,ale ja moim dzieciom juz po tygodniu dawalam grysik,budyn,po miesiacu jadly juz prawie wszystkie zupki a w trzecim miesiacu wszystko to co i my jedlismy.Mam teraz dwie wnusie ta mlodsza ma poltora roku i jej jak byla u mnie to tez juz w drugim miesiacu dawalam zupki ,warzywka itd bylo tylko pogniecione widelcem.Tak przy moich dzieciach jak i przy wnusiach wczesnie zaczelam dawac jesc to co mysmy mieli na talerzu.Nigdy nie dawalam jedzenia typu bebiko itd,kiedy moje dzieci byly male tego wogole po sklepach nie bylo ,a przy wnuczkach wszytsko jest ale ja jakos zawsze twierdzilam ze to tylko dla wygody mam ze nie musza gotowac.;-))).Co do herbatek corka kupowala jaks ekstra dla dzieci taka rozpuszczalna w puszkach ja im gotowalam nasze herbatki tylko slabsze jak dla nas.Mysle ze to zalezy od dziecka jego organizmu co przyjmnie czy tez nie.
Milego dnia zycze

ja juz mam co prawda panne .. ale kiedys tez byla malenstwem..
piersią karmilam tylko miesiąc z powodu skazy bialkowej..
wychowalam ją na bebikach .. zupki i soczki wprowadzalam od 4 miesiąca .
Z tym ze zauważylam ze nadmiar marchewki ze słoiczkow wychodzil przez skórę wiec gotowalam sama .. to nic trudnego .. kiedy miala 5-6 miesięcy to dawalam juz normalne zupy , mięte owoce i praktycznie bez nabiału pomijając to bebiko .. do ok 1 roku bo potem juz nie chciala ..
I tu zaznacze... Nigdy nie chorowala .. i przez cale 16 lat nie brala antybiotyku.
U lekarza pojawialismy sie jedynie na bilansach ...
Tak ze mysle ze jeszcze troszeczke poczekaj żeby nie przesadzić.

witam
ja zaczęłam wprowadzać dopiero po 4 m-cu najpierw słoiczki. Teraz Młody ma pół roku i zaczęłam się bawić sama w gotowanie dla niego. Nadal karmie piersią. Zobaczymy co będzie wolał. życzę Ci junette powodzonka przy wprowadzaniu czegoś nowego do diety, nie poddawaj się jak Maleństwo nie będzie chciało jeść

Dziękuje bardzo za cenne rady

1. Okreslenie po 4-miesiacu lub od 5-miesiaca oznacza poprostu ze pokarm można podawać jesli dziecko ma skończone 4 miesiące.
2. Nie ma ściśle powiedziane co powinniśmy podawać jako pierwsze. Może to być marchewka, może byc jabłko (mój syn wolał własnie jabłka niz marchewki), może być kaszka. To zależy tylko i wyłącznie od Ciebie i dziecka.
3. Kaszki mozesz podawać nawet jak dziecko jest na mleku leczniczym (moje miało Nutramigen). Poprostu kupuj kaszki bezmleczne i rozrabiaj na mleku które pije Twoje dzieciątko. W tym wieku możesz podawać ryżowe i kukurydziane. Na początek rób ją bardzo rzadka i w miarę jak dziecko będzie rosło i coraz lepiej jadło rób mu gęściejszą (z przepisu na opakowaniu wychodzi bardzo gęsta). Kaszki podawaj łyzeczka. Na początku moze byc trochę trudno ale po 1-2 miesiącach dziecko i Ty dojdziecie do wprawy
4. Słoiczki kupuj wg. wieku podanego na opakowaniu. Otwarte można przechowywać w lodówce chyba 24 lub 48h - dokładnie pisze na opakowanu. Są także gotowe herbatki dla dzieci w granulkach z odpowiednio dobranym składem. Stosowane wg. przepisu nie prowadza do próchnicy.
5. W moich stronach po porodzie dostałam dwie paki z poradnikami i próbkami produktów dla dzieci. Był tam taki poradnik Bobowity w którym było napisane jakie produkty można wprowadzać w jakim wieku (zgodnie z zaleceniami IMID). Oprócz reklam ich konkretnych produktów było tam też troche przepisów na dania dla maluchów. Oprócz tego Pierwsze słoiczki dostałam gratis bo po wypełnieniu w szpitalu ankiety jak mały skończył 4 miesiące dostałam paczki z próbkami i słoiczkami z Nestle, Bobowity i Hipp.
6. Polecam Ci też strone babyonline.pl Jest tam sporo artykułów na temat diety, zdrowia, wychowania itp., przepisy na dania dla dzieci, zabawy.... Artykuły sa konsultowane z połoznymi i lekarzami.

Dziękuje Ci bardzo za pomoc
Mam nadzieje że z drugim dzieckiem pójdzie mi już łatwiej

dzien dobrydoskonale wiem,ze niepewnosc towarzyszy w wychowywaniu kazdego dziecka nie tylk dlatego ,ze jest pierwsze.Jezeli chodzi o jedzenie zaczynamy od tzw.marchwianki,jezeli nie chcesz sama gotowac ,bo nie jstes pewna zrodla ,najlepiej kup marchewke w sloiczku-marchewka nie tylko reguluje flore bakteryjna jelit,ale rowniez nie wywoluje alergii,z kasza manna ja bym sie jeszcze wstrzymala.Na poczatek wystarcza ci trzy ,cztery sloiczki,bo i tak nie odgrzewasz ich w calosci.Otwarte trzymaja sie w lodowce trzy dni ,ale nie wiecej i nie potrzebujesz specjalnych podgrzewaczy,przegotowana woda miseczka w miseczke i jedzonko jest odgrzane.Jezeli chodzi o twoja babcie-pamiec czasami zawodzi...

Niestety nie karmie piersią i herbatkę lekarz mi kazał w pierwszym miesiącu już podawać. Teraz podaje rumianek zamiast herbatki i zaraz wprowadzić mam soczek tylko właśnie z jedzeniem nie wiem od czego zacząć i kiedy. Mój mały nie miał nigdy problemu z kolkami ani bólami brzuszka to tu mi się upiekło Niby babcia mi opowiadała że pod koniec 3 mieś podawała mi już zupkę i chude mięso na tych produktach ze sklepów pisze po 4 mieś. Chciałam wprowadzić kaszkę ale mały ma skazę białkową i pije mleko na receptę. I powiem ci szczerze że każdy mi co innego mówi i się gubię
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź

hallo Junette!wczesniej tutaj jeszcze nie zagladalam,jesli chodzi o Twoje pytanie,odradzam Tobie wprowadzanie dodatkowych rzeczy.Jezelik karmisz piersia to to wystarczy rowniez dodatkowe picie jest zbedne,tym bardziej w trzecim m-cu.Tak na marginesie jestem moze juz nie tak mloda ,ale doswiadczona mama ,Mam 4 coreczki ,najmlodsza ma 5 m-cy i wlasnie powolutku wprowadzam marchewke.Powoli jej juz cycucs nie wystarcza.Kazda polozna doradzi ci od 6 m-ca,lekarze dzieciecy rowniez,dozwolone sa od konca 4 miesiaca-tzn poczatek 5 miesiaca-to ze stoi na sloicku od 4 -mca duzymy literami nie nalezy brac pod uwage-to tylko trik marketingowy.Pierwsze produkty to herbata-tutaj mozesz wybierac-ale nie w granulkach -odradzam-doprowadza do prochnicy!i nie z butelki ,tylko ze szklanki lub lyzeczki,maluchy rubia mieszanke koper,anyzek i kminek lub koperek,miety nie polecam,ja daje sok winogronowy z przegotowana woda.Pierwsze jedzonko to oczywiscie muss z marchewki,ale nie od razu caly sloiczek,tylko zaczynamy od lyzeczki dziennie na nastepny dzien dodaje sie nastepna lyzeczke do tego.Najlepiej jest najpierw dac do wyssanie jedna piers,poczekac az sie odbije,potem marchewka i dac druga piers do popicia.Koperek nie pomaga wiele na bole brzuszka,musisz uwazac co jeszPozdrowienia!
jak masz pytania chetnie odpowiem!

Dzień dobry.
Mam takie pytanie, mój synek ma 3 i pół miesiąca i chciałam powoli wprowadzać mu inne rzeczy do jadłospisu. Wczoraj wprowadziłam rumianek słyszałam że można też wprowadzić miętę. A kiedy mogę wprowadzić zupkę? Słyszałam wiele opinii i się gubię. W książce pisze że zupki od 5 mieś, lekarz mówi, że 4 i pół miesiąca a moja babcia podawała mi zupki i chude mięsko po 3 mieś. Bardzo proszę o radę jeśli znajdziecie chwilkę, to moje pierwsze dziecko i nie chciałabym żeby go bolał brzuszek bo za wcześnie coś podam.
Pozdrawiam was serdecznie.

Aha zapomniałam dodać że nie karmie piersią Mój synek po porodzie leżał jeszcze parę dni w szpitalu beze mnie niestety i nauczyli go jeść z butelki. Jak przyjeżdżałam do niego to kręcił noskiem na pierś i w domu to samo. Wiem że dzieciom Karmionym z butelki można chyba wcześniej wprowadzać dodatki