ja tez nie jadlam ale koledzy z akademika owszem.... zabitego kamieniem nad wisla, nie wiem czy rosly tam jakies jablka....
ja nie bardzo z eksperymentowaniem z miesem, nie cierpie zapachu baraniny, ani zle przyzadzonej dziczyzny, ale mysle ze daloby sie wygonic i zapach barana jakby go dobrze spreparowac, z nietypowych rzeczy to jadlam tylko kozy i roznego rodzaju dzikie zwierzatka z lasu i ptaszki z lasu, koniny nie mialam okazji ani strusia...
annajot ... oczywiście kurę ... brzoskwinię zjadłbym na deser ....
a strusiną się zachwycam ma smak cielęciny i konsystencję polędwicy wolowej... pycha ...dodam że ze strusia zjada się tylko udziec a całą resztę przetwarza się (wykorzystuje) w 100% w branżach kosmetycznych ....
kurde, pomylilo mi sie z labedziem! Labedzie podobno nie smakuja...
annajot ... oczywiście kurę ... brzoskwinię zjadłbym na deser ....
a strusiną się zachwycam ma smak cielęciny i konsystencję polędwicy wolowej... pycha ...dodam że ze strusia zjada się tylko udziec a całą resztę przetwarza się (wykorzystuje) w 100% w branżach kosmetycznych ....
kurde, pomylilo mi sie z labedziem! Labedzie podobno nie smakuja...
Ja wybrałbym brzoskwinię..żeby zaspokoić pierwszy głód podczas oprawiania pysznej i tłustej kurki
Nie da się ukryć, że jesteśmy mięsożerni i wątpię czy w naszej prehistorii przodkowie potrafiliby zrekompensować sobie całkowity brak mięsa (już widzę te wychudzone cienie ciągnące za sobą maczugi )
annajot ... oczywiście kurę ... brzoskwinię zjadłbym na deser ....
a strusiną się zachwycam ma smak cielęciny i konsystencję polędwicy wolowej... pycha ...dodam że ze strusia zjada się tylko udziec a całą resztę przetwarza się (wykorzystuje) w 100% w branżach kosmetycznych ....
a co do mies roznych roznych zwierzakow, to dla mnie konina juz jest egzotyczna! Zjadlabym chyba tylko, gdybym nie wiedziala, ze to konina.
A strusie podobno maja bardzo niedobre mieso?
kurę haha , złapac i upiec mniammm , jesteśmy drapieznikami , tak czy owak , wiem to kwestia sporna bo dotyczy też ewolucji i przystosowań.
wiedzialam, ze ktos tak odpowie
jednak, jakbys mial wybrac na miejscu, to zapewne bylby to owoc
porownaj sie z jakimkolwiek drapieznikiem i roslinozerca, zobaczysz do kogo Ci blizej...
Moze bylby to i owoc, bo szybciej go zjesc i zaspokoic pierwszy glod. Ale jakby ta brzoskwinka lezala obok kurczaka na telarzu, to taki Kowalski zje oczywiscie kurczaka!
Mięsa z różnych zwierzakow:)
Obserwuj wątekOdp: Mięsa z różnych zwierzakow:)
cremebrule
ja nie bardzo z eksperymentowaniem z miesem, nie cierpie zapachu baraniny, ani zle przyzadzonej dziczyzny, ale mysle ze daloby sie wygonic i zapach barana jakby go dobrze spreparowac, z nietypowych rzeczy to jadlam tylko kozy i roznego rodzaju dzikie zwierzatka z lasu i ptaszki z lasu, koniny nie mialam okazji ani strusia...
Odp: Odp: Odp: Mięsa z różnych zwierzakow:)
chef
łabędzia nie jadłem
Odp: Mięsa z różnych zwierzakow:)
jarek-energy
Odp: Odp: Mięsa z różnych zwierzakow:)
malgorzata
kurde, pomylilo mi sie z labedziem! Labedzie podobno nie smakuja...
Odp: Odp: Mięsa z różnych zwierzakow:)
chef
to tak jakbyś chciała nauczyć krowę pić mleko albo jeść kurczaki...no proszę cię
Odp: Mięsa z różnych zwierzakow:)
annajot
Odp: Mięsa z różnych zwierzakow:)
kayleb
Nie da się ukryć, że jesteśmy mięsożerni i wątpię czy w naszej prehistorii przodkowie potrafiliby zrekompensować sobie całkowity brak mięsa (już widzę te wychudzone cienie ciągnące za sobą maczugi )
Odp: Mięsa z różnych zwierzakow:)
chef
a strusiną się zachwycam ma smak cielęciny i konsystencję polędwicy wolowej... pycha ...dodam że ze strusia zjada się tylko udziec a całą resztę przetwarza się (wykorzystuje) w 100% w branżach kosmetycznych ....
Odp: Odp: Odp: Odp: Mięsa z różnych zwierzakow:)
malgorzata
A strusie podobno maja bardzo niedobre mieso?
Odp: Odp: Odp: Mięsa z różnych zwierzakow:)
malgorzata
Moze bylby to i owoc, bo szybciej go zjesc i zaspokoic pierwszy glod. Ale jakby ta brzoskwinka lezala obok kurczaka na telarzu, to taki Kowalski zje oczywiscie kurczaka!