Omijajcie BASZTE, chyba ze ktoś lub dostać glanem lub kuflem po łbie.
Żulernia jakich mało, nic tylko taka moja dygresja z pobytu tam. Więcej tam nie pójdę
Jako ze przelotami bywam w 'Stolycy', często zdarza mi się jadać w lokalach. Mam już swoje ulubione restauracje, w których teraz przesiaduje, ale nie będę ich tu opisywał bo mnie posadzicie o reklamę. Postanowiłem jedynie przestrzec was przed niektórymi knajpami/restauracjami.
Oto moje typy gastronomiczne na najgorsze jedzenie w Warszawie:
1.Restauracja Carpe Diem. (Świętokrzyska)
(jedzenie i obsługa to jakaś pomyłka)
2. Oaza (Kabacka)
zimne jedzenie to ich specjalność
3. Organza shot bar
Sałatki to miały chyba miesiąc
Piszcie tez swoje opinie o tych knajpach lub o innych które w tak dużej konkrecji warto omijać.
Najgorsza knajpa w mieście (Warszawa)
Obserwuj wątekOdp: Najgorsza knajpa w mieście (Warszawa)
Malgosia
Żulernia jakich mało, nic tylko taka moja dygresja z pobytu tam. Więcej tam nie pójdę
Najgorsza knajpa w mieście (Warszawa)
Sztangiel
Oto moje typy gastronomiczne na najgorsze jedzenie w Warszawie:
1.Restauracja Carpe Diem. (Świętokrzyska)
(jedzenie i obsługa to jakaś pomyłka)
2. Oaza (Kabacka)
zimne jedzenie to ich specjalność
3. Organza shot bar
Sałatki to miały chyba miesiąc
Piszcie tez swoje opinie o tych knajpach lub o innych które w tak dużej konkrecji warto omijać.