ja zawsze mroze pieczywo! Kupuje chleb raz na tydzien albo i dwa, kroje i wkladam porcjami do woreczkow. Chleb musi byc swiezy! Po odmrozeniu jest swiezutki jak prosto z piekarni.

ja nie mroze pieczywa, ale kiedys mieszkalam w domu w ktorym tak robiono i to na prawde byl swieny pomysl, zamrozic zaraz po przywiezieniu ze sklepu
(to byl niemiecki patent oszczednosciowy )

Ooooo ten pomysł z winem jest CZAD!

Ja bardzo lubię zamrożone kostki lodu od razu z listkiem mięty i sokiem z cytryny.

Zawsze też zastanawiałam się jak to jest z zamrażaniem pieczywa, czy ono rzeczywiście jest takie świeżutkie po rozmrożeniu. Mrozicie je w woreczkach do zamrażania i po prostu zostawiacie na wierzchu aby się rozmroziło

A ja mroze zupy w pojemniczkach po lodach. No i widzialam jak Nigella mrozi resztki wina w woreczkach - do potraw 'na winie'

Ja nawet do ciasta jak wyrabiam dodaje oliwy na kg mąki jedno jajko wodę letnią z oliwą.Do wody też wlewam oleju pierożki są super.

A ja nadal upieram się, że oliwa nawet ta najlepsza...jakoś nie koresponduje z naszą ukochaną rodzimą kiszoną kapuchą. Oliwę lub olej dodają do pierogów tylko komercjonaliści, którzy chcą aby były śliczne i błyszczące a tym samym lepiej sprzedające się. My robiąc pierogi w domu powinniśmy dbać szczególnie o ich smak i zapach.

ja sie jakos osobiscie nie zastanawiam bardzo nad sposobem mrozenia... po prostu mroze, cos jak anulka... oleju do pierogow tez nie daje

Ten z pierwszego tloczenia nie , tu tez sie licza proporcje, oleju tylko po to aby ciasto nabralo takiej delikatnej sliskiej konsystencji. Zamrożone pierogi potrafia sie zlepic gdy ciasto jest niedogotowane. To sposób mamy, ale jak kto woli..

Borubar napisał(a):

Takie np pierogi. Wrzucamy na wrzątek, wlewamy trochę oleju i jak wypłyną na wierzch, wyjmujemy i układamy na duża deskę. Po wystygnięciu wkładamy do woreczków foliowych i do zamrażarki siup...

A po co ten olej? Wiem, że chodzi o to aby pierogi się nie sklejały...ale jak się je zamrozi np.na desce, ułożone w odstępach, to potem już zamrożone można spokojnie wsypać we worek foliowy. Olej pogarsza smak pierogów.

U nas mrozi się praktycznie wszystko,pierogi,pasztet,wędlinę krojoną,chlebwszystko się szczelnie pakuje, i do zamrażarki,wyjmuje się na noc i gotowe.