uwielbiam domowe suszone jabłka

Mam taka jak Pyza, suszyłam na niej również pomidory z przyprawami, owoce, zioła. Jest bardzo dobra.

Wow, ile grzybów U mnie niestety było mało chętnych do zbierania grzybów, ale na zupki grzybowe na szczęście wystarczyło

Zdjęcie z jesieni 2010 suszące się grzyby...ale pachniało!

Nie ma jak to grzyby suszone nad płytą kaflowego pieca.Suszę w ten sposób
A suszarkę też posiadam.Z Niewiadowa.

Pamiętam jak kiedyś grzyby suszyło się na kaloryferach , taki ładny zapach był...
Teraz mam specjalną suszarkę i najlepiej jakby miała kilka poziomów, ale głębokich.

Garnek24 napisał(a):

My w domu również używamy tradycyjnej suszarki,a mianowicie suszymy na piecu kaflowym i uważam że żadne rządzenie nie jest w stanie tego zastąpic Na pewno wiecie o czym piszę.

Na pewno to najwspanialsza suszara na świecie, ale niestety......... pieca kaflowego na duzych, miejsckich osiedlach to " jak szukanie igły w stogu siana":O)

My w domu również używamy tradycyjnej suszarki,a mianowicie suszymy na piecu kaflowym i uważam że żadne rządzenie nie jest w stanie tego zastąpic Na pewno wiecie o czym piszę.

Witam wszystkich miłośników "pichcenia" jestem nowa i zielona na tym profilu. Sezon działkowy zakonczony, więc i tu na dłużej zagoszczę .
Czytam właśnie nt suszarek /bo tak mi się kliknęło......./ i muszę przyznać, że to super sprawa. Korzystam z tego dobrodziejstwa i jestem bardzo zadowolona....... Pozdrawiam wszystkich cieplutko i do usłyszenia

Mam taką samą suszarkę co Pyza i także mogę ją śmiało polecić. Używam jej od 2-3 lat i jeszcze w ogóle się nie zepsuła. Moja suszarka ma 3 poziomy suszenia.