A ja mialem dzis juz wyjechac na wschod, ale niestety zona nie dostala urlopu, (wczeniej jej obiecali łobuzy) i bedziemy jechac w PON, pewnie w najwieksze korki...
A ja mialem dzis juz wyjechac na wschod, ale niestety zona nie dostala urlopu, (wczeniej jej obiecali łobuzy) i bedziemy jechac w PON, pewnie w najwieksze korki...
hi hi hi, ja czerwonej nie moge pic, ale kompot z suszu jeszcze lepiej na mnie dziala moja waga zostaje na wolnosci, za to ja sie z domu wynosze na swieta
Wagi pod kłódkę...:D
Obserwuj wątekOdp: Wagi pod kłódkę...:D
darek112
Odp: Wagi pod kłódkę...:D
malgorzata
Odp: Wagi pod kłódkę...:D
miedziana
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Wagi pod kłódkę...:D
Bahus
I jak było?
Odp: Odp: Odp: Odp: Wagi pod kłódkę...:D
Odp: Odp: Odp: Wagi pod kłódkę...:D
malgorzata
Odp: Odp: Wagi pod kłódkę...:D
Bahus
Odp: Wagi pod kłódkę...:D
dorotkamalenstwo
Odp: Odp: Wagi pod kłódkę...:D
Lucy
A moze zrobimy ranking odleglosci przebywanych przed Świętami?
Ja jade 200 km na Święta... no moze 180. A Wy?
Odp: Wagi pod kłódkę...:D
cremebrule