Sposób przygotowania:
Konfitura truskawkowa z białą czekoladą
Truskawki opłukać, osuszyć, odszypułkować i wymieszać z 30 dag cukru, odstawić na 3-4 godziny. W dużym rondlu o grubym dnie (lub na płytce ochronnej) zagotować szklankę wody, dodać pozostały cukier, wymieszać do jego rozpuszczenia i gotować na średnim ogniu, dość często mieszając, aż syrop zacznie wyraźnie gęstnieć, a kropla spuszczona z łyżki będzie się ciągnąć jak nitka. Do syropu porcjami dodać truskawki razem z sokiem, jaki wypuściły, i sok z cytryny, całość doprowadzić do wrzenia, po czym odstawić z ognia i przestudzić. Ponownie zagotować i przestudzić. Robić tak kilkakrotnie przez dwa dni, do uzyskania odpowiedniej gęstości konfitury. Truskawek nie należy mieszać, tylko potrząsać garnkiem, żeby owoce się nie rozpadły. Można co najwyżej odgarnąć łyżką od dna garnka sprawdzając, czy się nie przypalają. W trakcie gotowania zdejmować z wierzchu wytwarzającą się pianę. Czekoladę utrzeć na dużych oczkach tarki, dodać do rondla podczas ostatniego zagotowywania, delikatnie wymieszać do rozpuszczenia. Gorącą konfiturę nałożyć do czystych, wyprażonych słoików (15 minut w piekarniku nagrzanym do 110 stopni z termo obiegiem), słoiczki zakręcić i odstawić na kilka minut do góry dnem.
misia5
edytaha
Hihi, już w ogóle tylko jeden został :)
zbysiowa
edytaha
To tak jak i ja :D
Dzisiaj znów cały słoiczek poszedł na kanapki :)