Ann

chef napisał(a): acha trafiła sie nam policjantka ...panowie noga z gazu .... i zwolnić hehehehe

jaka tam policjantka... naoglądałam się W11, to później tak gadam...
acha i lepiej nie zwalniajcie bo zostaniecie daleko w tyle... ja już na kursie nauki jazdy jeździłam 120 km/h ;D hehehe

mediana napisał(a): ale jaka pizza tzn co to było?

to było ciasto takie jak na pizze, zamiast sosu i sera była czekolada, na wierzch owoce, w tamtym przypadku to były truskawki i o ile dobrze pamietam były jeszcze wiórki kokosowe...
szczegółów niestety nie znam, bo kucharz pilnie strzegł przepisu... :/

hmm... mi raz zaserwowano danie pod nazwą pizza z truskawkami i czekoladą - czyli na słodko. Można było sobie wybrać czekoladę białą lub czarną. Danie rdzennie brazylijskie... ciekawy smak... ))

Borubar napisał(a): I tak trzymać ! Pójdźmy z PR jeszcze dalej "Gotujmy.pl - pierwszy na myśl o jedzeniu"

Ojjjj coś w tym jest, od kiedy z Wami jestem, już zdążyłam wypróbować kilka przepisów... znak, że ten portal mnie wyraźnie inspiruje, bo jak czegoś szukam to pierwsza myśl, żeby tutaj rozpocząć śledztwo

A tak wracając do hodowania ziółek, to chyba najlepiej zabrać się za to na wiosnę, prawda? I powiedzcie czy to prawda, że najlepiej rosną od południowej strony w ziemi torfowej?
No i jeszcze jedno pytanko, gdzie można dostać nasiona czy też cebulki

A ja zachorowałam na zupę cebulową i jutro będzie jak w banku z grzaneczkami z czosnkiem i zapiekanym serkiem... mmmmmniemniuśne! ))

czerwona

pizza na grubym czy cienkim cieście?

Nie znoszę jak ktoś mlaska i głośno mieli w ustach to, co tam aktualnie ma... trafia mnie. Siorbanie jeszcze zniosę, ale mlaskanie doprowadza mnie do białej gorączki.

Już teraz... mikserem!

Kotlet schabowy czy mielone?

Hmmm... same słodkie smaki mi się kojarzą. Ale to chyba dobrze, słodkie dzieciństwo miałam!
Aaaaaa WIEM! Ze słonych rzeczy podkradane dziadkowi odkrajane z pierogów te pofalowane brzegi i usmażone na patelni. Ja nie wiem co w tym było takiego smakowitego... może dlatego, że zawsze było niewiele i trzeba było walczyć z bratem i dziadkiem, żeby sie dopchać do tej pyszności. ))