Odp: Mój pomysł na plagiatorów
- Forum: Mój pomysł na plagiatorów
Wpierw ucho...pamiętasz film "Historia żółtej ciżemki" ?
Staż w Gotujmy: 6089 dni
Miasto: Poznań
Wpierw ucho...pamiętasz film "Historia żółtej ciżemki" ?
Anula napisał(a): Widzisz jakie my wstretne,same wymyslamy ale jak ktos inny cos wymysli to nie potrafimy docenic,a tak sie starales biedaku dla nas
Tak to prawda....moich starań nie nagrodziła Wasza przychylność ani nawet skromna pochwała.... I po co się tutaj starać i zarywać noce? No pytam się...po co
Proponuję chłostę...
Tit napisał(a): Bahus nie rób bałaganu na forum, gdybyś odbierał i czytał newsletter to byś wiedział, że sobie polecaliśmy książki na wakacje. Tak to jest jak się tylko jednym okiem zagląda :
Nie "jednym okiem" ale "żadnym". Angielskiego nie znam więc nie będę zaglądał do jakiegoś tam newsleppera...a skąd mam wiedzieć czy nie kryją się tam jakieś niecne bezeceństwa, które mogą wypaczyć mój kryształowy i jeszcze nie skażony charakter
Wczoraj wpadł mi w ręce artykuł o lesbijkach. Z przerażeniem stwierdziłem, że wszystko co o nich napisali do mnie pasuje. Też nie mam pociągu do facetów, a "przepadam" za kobietami, które bardzo mnie kręcą. Pytam Was czy jest dla mnie jakiś ratunek? Proszę o rady.....
oj to przepraszam...zamieniam "Winnetou" na "Robinsona Crusoe".....
Witam ....
W tym przypadku zostałaś poetką PLAGIATORKĄ
Albo NIE Wolę się upić...Ot co
! Do tego aktu determinacji zmusiła mnie Wasza nietolerancja ....
A co z moim pomysłem na zabawę? Dziewczyny weźcie udział w tej wymyślonej przeze mnie zabawie. Czym ona odbiega od poprzednich podobnych? Przecież ona też jest na podobnym, tak samo wysokim poziomie. Tyle czasu poświęciłem na jej wymyślenie..a Wy mnie "olewacie" . Idę popłakać w ciemny kącik