Odp: Zaczarowane truskawki....
- Forum: Zaczarowane truskawki....
Pani na targowisku powiedziała mi dziś, że to już koniec truskawkowego wysypu....o mało co a popłakał bym się...Żyć bez truskawek można ale rodzi się pytanie: PO CO?
Staż w Gotujmy: 6082 dni
Miasto: Poznań
Pani na targowisku powiedziała mi dziś, że to już koniec truskawkowego wysypu....o mało co a popłakał bym się...Żyć bez truskawek można ale rodzi się pytanie: PO CO?
No i skończyło się.... Szparagi zakończyły swój "żywot". Na rynku są już tylko marne "niedobitki". Od biedy można zjeść ale to już nie to. Na szczęście zamroziłem ich dość sporo ...zimą będzie "raj"
Pomidory faszerowane mięsem mielonym, ryż, sos pomidorowo-czosnkowy, Sok z brzoskwiń (przetwory własne)
Po "zwierzentach" i "rzotkiewkach" kolejny fajny tytuł "wontka"
Co Wy na to?
Zwróć uwagę na fakt, że Bunia jest na urlopie i pozostali moderatorzy mają dużo więcej pracy....
Powinniśmy być bardziej wyrozumiali.
Rosół z makaronem własnej roboty, mięso od szynki w plastrach duszone "klasycznie" w sosie, fasolka szparagowa, młode ziemniaki, lody (jakieś tam...kupione) Dla mnie zamiast deseru piwo.
Aby skórka łatwo odchodziła dobrze jest pyreczki przełożyć do worka foliowego, spryskać wodą i szczelnie zawiązać worek. Na następny dzień przed obraniem wrzucić na 1/2 godziny do letniej wody. Wtedy łupinka będzie schodzić prawie sama. Nie można jednak ziemniaczków trzymać w takim worku dłużej, bo spleśnieją albo zgniją.
Przaśnie i cudownie swojsko...aż Ci zazdroszczę.
Bardzo mi się spodobały te bułeczki... tak bardzo, że aż pobawiłem się ze zdjęciem. Możesz podać trochę szczegółów ?
Kocham? To słabo powiedziane. Fasolkę ogarnia się nie tylko zmysłami ale również postrzega podświadomością. Całym "jestestwem", całym harmonicznym doznawaniem piękna. Wirtuozerią smaku. Możliwością nieskończonych połączeń i akompaniamentów smakowych, tak zmysłowych jak i pozazmysłowych. Uwielbiam i pieszczę ją w moich przepisach i codziennej praktyce kulinarnej.