Pikantna kaszanka
- Forum: Pikantna kaszanka
Ja to mam szczęście do kaszanki. Co ją kupię to pali żywym ogniem. Zmieniłam sklep a efekt ten sam. Uwielbiamy kaszankę ale tak ostrej zjeść się nie da. Co zrobić żeby złagodzić pikantność tego specjału?
Staż w Gotujmy: 3125 dni
Miasto: -
Ja to mam szczęście do kaszanki. Co ją kupię to pali żywym ogniem. Zmieniłam sklep a efekt ten sam. Uwielbiamy kaszankę ale tak ostrej zjeść się nie da. Co zrobić żeby złagodzić pikantność tego specjału?
Mam w zamrażarce karkówkę w kawałku. Waga około 1,5 kg. Co mogę z niej wyczarować?
Jak zrobić idealną kruszonkę? Macie sprawdzony przepis?
ciasteczka napisał(a): mocsłodkości napisał(a): ciasteczka napisał(a): mocsłodkości napisał(a): Dostałam od znajomej około 1 kg zmielonych orzechów. Byłam zachwycona, aż do momentu otwarcia pojemnika. Zapach dość niecodzienny. Ani ładny ani brzydki. W zasadzie zapachu zero. Nie czuć aromatu orzechów. Czemu?
Wywietrzały. Za długo były w pojemniku.
Czyli do wyrzucenia :/
Ja bym wyrzuciła.
Też bym wywaliła. Swoją drogą jak można dać komuś coś nie sprawdzając czy to się da zjeść?
U nas dokładnie to samo. Do tego silny wiatr. Człowiek miał odczucie że dachy pozrywa. Wtorek za to pod znakiem deszczu i przenikliwego zimna. Normalnie zamarznąć można było.
Mam 1 kg zbrylonego cukru kryształu. Jak go wykorzystać?
Gdzie przechowujecie mąkę? Po kupieniu zostawiacie ją w opakowaniu czy przesypujecie do jakiegoś pojemnika?
W jakiej ilości wody rozpuszczacie galaretki, których użyjecie do ciasta?
mocsłodkości napisał(a): Przyznajcie się kto jadł surowe ciasto, a swoim dzieciom nie pozwala?
Ja podkradałam i nadal zjadam takie surowe ciasto
U nas pogoda burzowa. Najpierw upał niemiłosierny, a potem ulewy i wyładowania.