Gotowanie to moje hobby. Lubięzarówno dania tradycyjne jak i różnego rodzaju eksperymenty. Mam nadzieję ze znajdziecie wśród moich przepisów coś co Wam się spodoba. Jakość zdjeć mam nadzieję że mi wybaczycie ale robię je komórką i nie zawsze wychodzą idealnie.

Odp: Dobry temat tego forum!

No ja na szczęście nie mam tego problemu. Syn ma prawie 4 lata i zjada wszystko co dostanie. Owszem były problemy ale zastosowałam metodę "jak Ci się nie podoba to nie jedz". Jak się kilka razy przegłodził to już nie wydziwia. Wszystko jest dobre nawet warzywa.

Odp: Odp: Egzotyka i inne... dziwactwa ;)

Miechunke kilka lat temu wychodowałam we własnym ogródku. Moim zdaniem jest całkiem smaczna

Odp: Dziecko w restauracji

Sama jestem mama i jedno dziecko nie równasie drugiemu. Jesli dziecko zachowuje sie w miare poprawnie to nie mam nic przeciwko.
Niestety czasami trafiają się maluchy wrzeszczace wniebogłosy, plujace jedzeniem, dłubiace w nosie itp. Takim szkrabom to ja dziekuje. Nie po to ktos idzie do lokalu zeby mu inni obrzydzali jedzenie.

A jesli ktos nie przepada za dziecmi tak poprostu to niech idzie do lokalu wieczorem tak jak napisała Chupi.

Odp: Odp: woda zabija...

To jesć tez najlepiej przestac bo w pozywieniu tez jest woda....

Odp: sos do makaronu. pomoc

Z moich przepisów polecam Ci to:
https://gotujmy.pl/sos-miesno-warzywny,przepisy,51207.html
Prosty, szybki, niedrogi i smaczny. Mozna jesc z makaronem, kasza ryzemitp. Skład:
50 dag mięsa mielonego (najlepiej wieprzowego bo się nie skleja)
1 paczka (450g) mrożonki "włoszczyzna paski"
1 mały słoik koncentratu pomidorowego
1 cebula
zioła prowansalskie
sól
pieprz
olej

Odp: Nie wytrzymałam...

Rozumiem racje wszystkich stron sporu ale bez przesady... Na tym własnie polega zawód dziennikarza (i chyba nie tylko) żeby umiec dotrzec do potrzebnych nam informacji. W dzisiejszym swiecie nie sposób byc alfa i omega. Oberwało sie Tit ale nawet studenci, doktoranci itp. pisząc swoje prace nie wymyslaja ich z głowy tylko opieraja sie na literaturze naukowej, prowadzą badania (często sa to własnie rozmowy z innymi osobami). Z takim podejsciem nalezałoby zbojkotowac większość gazet bo czy ten sam redaktor moze byc lekarzem, kosmetyczką, znawca mody, kucharzem, reporterem? Z pewnoscią nie i własnie po to korzysta z róznych źrodeł żeby jego informacje były rzetelne

Odp: Odp: Odp: Odp: Do przetłumaczenia

msewka napisał(a): caroline1983 napisał(a): Dokładnie to uzywaja jej w gminie Ślesin i sasiednich ale tez juz nie na codzień. To taka mała atrakcja turystyczna w moich stronach. Nawet chyba jest organizowany jakis konkurs z nia zwiazany przy okazji Dni Ślesina. Ślesin połozony jest niedaleko Lichenia.
Caroline, mieszkasz w okolicy Ślesina?
To miejscowość,do której mam sentyment.Jeździliśmy z przyjaciółmi do Ślesina na nasze pierwsze biwaki pod namioty.Fajne wspomnienia mam z tego okresu.
Sama podróż z namiotami, śpiworami, kuchenką turystyczną itp i marsz nad jezioro z językiem do pasa.Wielu ludzi wtedy poznaliśmy, zwłaszcza z Ozorkowa i Łęczycy.


Mieszkam w byłym konińskim. Do Ślesina mam jakies 30-40km. W obecnych czasach nie jest to jakas straszna doległosc