ciasteczka

Wybieramy się na przyszły weekend w okolice Wadowic. Może nam ktoś polecić jakieś fajne atrakcje nie tylko dla dzieci ale i dorosłych? Słyszeliśmy o kilku parkach, rozrywki, ale nie wiemy czy warto do nich zajrzeć. Będziemy wdzięczni za wszelkie pomysły.

Kupiłam piękną pierś z indyka. Miałam zamiar zrobić z niej jakąś potrawę, ale przypomniałam sobie, że można z niej zrobić pieczeń na kanapki. Ma ktoś może przepis na taką pieczeń idealną na kanapki?

U nas też było pięknie i słonecznie. Na szczęście mam teraz wolne to mogłam się "polenić" na świeżym powietrzu

Jaka marynata będzie idealna do łososia, którego potem położę na grilla? Próbowałam już kilku, ale zawsze przysłaniały smak ryby. Będę wdzięczna za każdą propozycję.

Szczerze mówiąc już dawno go nie widziałam w sklepach. Kiedyś było praktycznie wszędzie. Teraz widuję tylko to tradycyjne białe, kakaowego ani widu ani słychu. 

Po wakacjach śladu nie ma, ale śniadaniowa obsesja w pamięci została. W te wakacje kupowałam zastraszające ilości mleka oraz wszelkiego rodzaju płatków do mleka. To było ulubione wakacyjne śniadanie moich pociech. Teraz już jest szkoła więc śniadanie przejęłam ja Płatki z mlekiem w weekendy

Nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam "gapić się" na rozgwieżdżone niebo. Uwielbiam wyszukiwać konstelacje i pokazywać je moim dzieciom. Niestety od kilku lat nie widziałam drogi mlecznej ( pewnie winą jest okoliczne oświetlenie Widać ją u Was?

Mój mąż uwielbia ciasta z galaretką. Niestety ta nieszczęsna galaretka zawsze mi ucieka. Jest wszędzie tylko nie na cieście. Co prawda potem ciasto jest mega wilgotne, ale to nie o takie ciasto chodzi. Próbowałam już dawać wyżej śmietanę lub masę budyniową, żeby zabezpieczyć brzegi. Wlewam galaretkę daję do lodówki by zastygła. Otwieram lodówkę galaretki nie ma. Normalnie mnie trafia. Już tyle razy próbowałam i nic. Macie jakiś pomysł jak to zmienić?

Taki urok niektórych dzieciaków One już tak mają Takie konto to fajny pomysł. Wiek chyba nie gra roli przy zakładaniu takiego konta. Moje starsze pociechy też szastają kasą na prawo i lewo, za to ta najmłodsza potrafi zaoszczędzić. Zbierała od kwietnia wszystkie grosiki do skarbonki. Wczoraj ją rozbiła. Ponad 2 godziny siedziałam i je liczyłam, bo ona nie potrafi Zawartość skarbonki ważyła ponad 2,6 kg To się nazywa oszczędność Teraz zbiera dalej. Mówi że chce jechać do ZOO i wesołego miasteczka  

Spokojnie możesz zamienić sodę proszkiem do pieczenia. Wyczuwasz sodę bo prawdopodobnie dodajesz jej za dużo. W niektórych przepisach spotkałam się z ilością 2 łyżeczek sody oczyszczonej na 300 g mąki, a to moim zdaniem zdecydowanie za dużo. Ja daję 1/3 łyżeczki. Ciastka zyskują na kruchości i nie czuć sody.