Chciałam dzisiaj zarezerwować czesanie dziecka na komunię. Zadzwoniłam przed południem do jednego z salonów fryzjerskich. Jak mi fryzjerka wypaliła z ceną, aż się nogi pode mną ugięły. Kobieta chce uczesać moją córkę za bagatela 270 zł. Ja na ślub szwagierki fryzurę z bajerami, którą robiła mi dziewczyna przez godzinę dałam 80 zł, a ta za uczesanie dziecka chce 270 zł przy czym zastrzegła, że cena może nieznacznie wzrosnąć, bo z tym to różnie bywa. Czy u Was też tak koszą za czesanie dziecka na komunię?
Córka dostała od dziadków pudełko, w którym jest coś co się nazywa hodowla kryształów. Próbował ktoś coś takiego robić? Wychodzi coś z tego, czy to taka podpucha? Nie chcę żeby się dziecko rozczarowało, bo napalone na te kryształy jak nie wiem co.
Kupiłam imbir jakiś czas temu. Większość zużyłam, ale kawałek się zapodział. Znalazłam go dzisiaj i ma śliczne zielone liście. Będzie coś z tego? Wsadzić to kłącze do ziemi czy zostawić tak jak jest? jakieś pomysły?
Zrobiłam na święta Bożego Narodzenia rybę w occie. Nie były to filety głęboko mrożone tylko sandacze, które dostałam od znajomego wędkarza. Znalazłam jeden słoik, który się zawieruszył. Jak myślicie będzie ta ryba jeszcze dobra?
biedroneczki napisał(a): Dostałam od koleżanki miodownik. Problem w tym, że jeszcze mam trochę ciast po świętach, a szkoda, żeby się zmarnował. Mogę go zamrozić?
Jasne, że możesz go zamrozić Nic mu się nie stanie. Nie mroź tylko ciast z galaretką
misia5 napisał(a): Ja zamawiałam wianek przez internet. U nas jest już tylko jeden sklep z takimi akcesoriami, a wybór kiepski, żeby nie powiedzieć żaden. Najdziwniejsze jest to, że taniej wyszło zamówić wianek przez internet niż kupić w sklepie w mieście.
U nas właśnie ten sam problem. W sklepie jeden rodzaj wianków, które nie są białe, a bardziej kremowe.
Mąż dostał od kolegi czarny ryż. Niestety nie ma informacji jak go gotować. Czy taki ryż gotuje się identycznie jak biały czy może potrzebuje on specjalnego traktowania?