Staż w Gotujmy: 5962 dni
Miasto: -
O tak, jak najbardziej ;-) Z pobytu na Ukrainie najbardziej pamiętam dwa smakołyki - krojoną z wielkiego bloku, sprzedawaną na ulicznym straganie chałwę oraz blok z bakalii sklejonych miodem - również odłupywany z dużego bloku wielkim nożem...
I - wódkę z papryczką chilli w środku ;-)
A ja powiadam:
https://gotujmy.pl/jak-suszyc-sliwki,artykuly,640.html
Czytałam ostatnio nawet, że w Rosji kwas chlebowy zaczyna wypierać Coca Colę ;-)
Hej, Dobry! Zdjęcie moje, ale nie z Podwala, lecz z jakiegoś mostu, których we Wrocławiu sporo ;-)
Jednym słowem - Wroclove ;-)
A ja klikam z Wrocławia, wspaniałego miasta pełnego kulinarnych niespodzianek :-)
Hej, witaj w naszym kulinarnym gronie :-) Mam nadzieję, że Ci się tu spodoba i skorzystasz z naszego towarzystwa ;-)
A drzewka bonsai są piękne, zawsze chciałam mieć, ale zawsze bałam się, że mi wyrośnie nie tak jak powinno... A czy z tym wiąże się zainteresowanie również kuchnią japońską?
Najlepszy sposób: Do filiżanki włóż 2 gałki lodów, zalej je gorącą kawą, a na wierzch wyłóż bitą śmietanę. Nie powinna utonąć, to się raczej nie zdarza... Może dałaś bardzo dużo kawy, a lodów tylko trochę? Albo śmietana była za słabo ubita? Śmietana musi być sztywna, najlepiej, jeśli jest to kremówka.
Jeśli tak to zrobisz, powinno być dobrze :-)
A połączenie zimnych lodów i gorącej kawy jest pycha...
Swego czasu bardzo często zdarzało mi się bywać w Mexico Barze przy wrocławskim rynku. Pierwsza wizyta, kilka lat temu, była sporym przeżyciem - nigdy wcześniej nie miałam tak naprawdę kontaktu z tego rodzaju jedzeniem, a od tej pory stało sie jednym z moich ulubionych. Odwiedziłam też kiedyś meksykańską knajpkę przy naszej Bibliotece Uniwersyteckiej, ale, szczerze mówiąc - bez wrażeń. Znacie Mexico Bar? Bywacie tam? Macie tam swoje ulubione danie? Podoba wam się klimat tego miejsca?
Odpowiedź padła (niestety!) w drugim wątku ;-)
http://forum.gotujmy.pl/zabawa-co-to-za-owoc--warzywo--,watek,145h30.html
Oj... tak to może pisać jedynie ktoś, kto nigdy nie pił KAWY... prawdziwej, dobrej gatunkowo, dobrze zaparzonej KAWY... takie, po której już żadne 3 w 1 niesmaczne...
Kupiłam dziś "Brazil Mild" Tchibo - pycha