Odp: Co jecie w pracy?
- Forum: Co jecie w pracy?
W pracy - oczywiście kanapki: świeża bułka, masło, serek i pomidor, a do tego jogurt naturalny. Czasem - dla odmiany - słodka bułka (wielkopolska drożdżówka) + kawka ;-)
Staż w Gotujmy: 5962 dni
Miasto: -
W pracy - oczywiście kanapki: świeża bułka, masło, serek i pomidor, a do tego jogurt naturalny. Czasem - dla odmiany - słodka bułka (wielkopolska drożdżówka) + kawka ;-)
Co do owoców morza - próbowałam kalmarów i krewetek koktajlowych oraz kawałków ostryg i ośmiornic w occie - nie smakowało... Oliwek kiedyś nie znosiłam, podobnie jak sera pleśniowego, szczególnie tego z niebieska pleśnią... Ale - rok mieszkania w akademiku z koleżanka, dla której kanapka z serem pleśniowym i oliwkami to podstawa - obie te rzeczy bardzo polubiłam ;-) Oliwki więc - w każdej ilości ;-)
Zawsze wydawało mi się też, że nie przełknę jagnięciny, ale zjadłam ją w Anglii i było całkiem smacznie...
Unikam rzeczy smażonych na głębokim tłuszczu - pączków, frytek, chruścików, placków ziemniaczanych... Nie ze względu na wagę (przydałoby się przytyć) - po prostu ciężko je znosi mój żołądek...
Po pierwsze - dynia. Naprawdę niewiele osób wie, jak wiele potraw można z niej przyrządzić. Po drugie - cykoria. A po trzecie - brukselka, znana nam chyba prawie wyłącznie w zupie lub jako przystawka w postaci ugotowanej z podsmażoną bułką.
A może jakieś konstruktywne i mądre (oraz koniecznie zdrowe!) rady dla tych, którzy chcą szybko i ładnie przybrać na wadze?
I jeszcze - dyniami ozdabiamy :-)
Proponuję leczo dyniowe z rodzynkami :-)
Zdecydowanie niegazowana ;-)
do kawy mleko czy śmietanka?
Ja próbowałam jajek... Więcej tego nie powtórzę chyba ;-)
A ja rok temu dostałam od znajomego, który był w Chorwacji trzy pyszne rzeczy:
- świeże figi,
- migdały świeżo zerwane w łupinach,
- domowe wino, które przywiózł w butelce po napoju gazowanym (bo tak je się tam sprzedaje).
;-)