Odp: Upały a savoir vivre w kwestii ubioru
Upały wróciły wraz z nimi higiena rodaków może nie tyle spada co uwidacznia, a raczej uzapasznia się jej brak nie ma podróży tramwajem podczas której nie uderzył by mnie przykry zapach i śmierdzą wszyscy - młodzi i starzy, panowie i panie. Bardzo demokratycznie.
Co do tego, że większość dodatkowo pokazuje swoje średnio apetyczne ciała to nie ma wątpliwości, najgorsze są typy których nazywam świniopasami - ochoczo zdejmują okrycia wierzchnie ukazując obfity brzuch.
W dodatku jadąc w tym zapachu mam często wrażenie, że sam jestem źródłem - najczęściej mylne szczęśliwie ale komfort podróży (o ile możemy o takim mówić w Warszawie) spada na łeb na szyję