Lubię gotować i eksperymentować w kuchni. Bywam na wielu stronach kulinarnych..Moja kuchnia jest kolorowa i znajdziecie tu wszystko. A co w życiu? Jeden sezon letni pracowałam w Greckiej restauracji, przywiozłam stamtąd całą motywację i chęć do gotowania. Fotografia to moje hobby.
Mój blog kulinarny http://www.gotowanie-jest-latwe.blogspot.com/
zapraszam

Radość przeżywa się tylko wtedy, gdy sprawia się ją innym.

Odp: Co wiecie od waszych Babci?

Ja niewiele moge powiedziec o moich babciach i ich kuchniach.. jedna zmarla kiedy mialam 6 lat a druga kiedy byłam w 8 klasie . Ta pierwsza podobno dobrze gotowala jak na tamte czasy, ciekawiły ją nowe przepisy, ktore sobie przynosila z roznych miejsc. Druga gotowala prosto, ot żeby nie być głodnym. Mama nie miala czasu na to by mnie uczyc.. ale pamietam jak z sąsiadki córką razem sie bawiłyśmy.. ona byla młodsza o rok i kiedy rodzice byli chyba w polu ... a my w domu miałysmy siedziec grzecznie 6 i 7 latki dwie dumne pomyslalysmy o zacierce na mleku.. moja mama zacierke robila w misce a jej na stolnicy.. no wiec wzielysmy sie jakos a ze bylam starsza wyszlo na moje .. dałysmy mąke i jajka i za duzo wody no i ciasto sie skleilo wiec wyciagnelysmy stolnice i zagniotłyśmy ciasto .. oczywiscie walkiem rozwalkowalysmy i potem mleko nastawilysmy na ogień, niestety gazu jeszcze nie bylo tylko kuchnie takie z fajerkami.. jedna mieszala mleko by nie wykipiało a druga kroiła kluski .. dodałysmy te kluski ale oczywiscie klusek bylo za duzo , w drugi garnek wstawilysmy jeszcze troche mleka i potem dodalysmy bo wiadomo juz wtedy bylo ze kluski nam sie rozgotują .. No i takim sposobem wyszlo nam caly garnek klusek na mleku radość ogromna, cala kuchnia w mące i my tez ale kiedy rodzice wrocili i moja mama po mnie to dopiero bylo chwalenia i cala rodzina jadła nasze kluski na mleku .. hihh taka byla moja pierwsza przygoda z gotowaniem.. potem pamietam ze gotowalam jakąś zupe kartoflanke z kluskami skubanymi , siedzac sama w domu.. A potem kiedy mialam ok 12 lat mama poszła do pracy i zostawiala mi karteczki co mam nastawic na obiad. oczywiscie mialam pole do popisu i kombinowalam nie zawsze sie udawalo ale wystarczylo ze obiad był zjadliwy .. tak ze w mojej przygodzie z gotowaniem babci nie uwzgledniam ale zawsze milo wspominam rownież babcine kluseczki z kaszy manny do rosołu, barszcz z botwinką, pierożki bo czesto pomagalam jej lepic .. noo i jeszcze to ze babcia strasznie krzyczala jak ktoś krzywo kroił chleb. Chleb mial być krojony prościutko bo inaczej lepiej bylo nie ruszać i poprosić babcie by nam ukroiła Też lubie kiedy chleb jest prosto krojony ...

Odp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???

pisalam juz w tym temacie.. ale dodam ze nie lubie kiedy ktos siedząc przy stole zaklada nogi na fotel az kolana wystają powyzej stołu, lub uklada sie jak do leżakowania , wtedy chetnie dalabym temu komus taboret Nie lubie dojadania salatki wprost z salaterki łyzką do nakładania kiedy jeszcze inni siedzą .. i nie ważne ze sałatka sie konczy. Nie lubie stawiania w słoikach np grzybkow czy ćwikly, wyjatkiem tu jest musztarda.


jak sobie cos przypomne to wróce

Odp: Przed Apokalipsą - co jemy?

jesli to bedzie w nocy to ja nic nie zobacze i przespie calą apokalipse
jesli jednak tak jak piszą ze w polsce o godz 10.00 to bede w pracy chwile po przerwie śniadaniowej czyli najedzona jak juz sie zacznie to pojde do chlodni i zjem tyle ciasta ile tylko sie da hihih a co tam .. tym co nie wiedzą (pracuję w cukierni )

Odp: Jedzenie z ulicy :)

Ja bede stala przy swoim.. niech sobie pachnie .. lece do domu i robie wlasne, Chociaz zdarzają sie takie sytuacje ze trzeba cos zjeśc ale wtedy wybieram jakies bary, ewent pizza..

Odp: Odp: Nadchodzą święta :)

dariolka195 napisał(a): U mnie m.in wigilijny barszcz z uszkami,zupa grzybowa,rybki,moja mama ze swoich stron z których pochodzi przywiozła przepis na kluski z makiem,pierogi z kapustą i grzybami,kompot ze śliwek


czy Twoja mama pochodzi z lubelszczyzny? bo czuje u swojskie zapachy.

Odp: Nadchodzą święta :)

U mnie menu na tą wigilie jeszcze nie ustalone ..
aaale .. mogę juz odkryć kilka pewniakow... Mam dwa szczupaki z czego jeden bedzie w galarecie a drugi z patelni, bedzie barszczyk z uszkami domowymi, kapusta z grzybami, śledzie na kilka sposobów. na pewno kluski z makiem.. reszta jeszcze do ustalenia

Odp: gotujecie z dziećmi?

magos2 napisał(a): Zastanawiam się nad wspólnym spędzaniem czasu w kuchni z dzieckiem. Mam zawsze ogromny dylemat, czy gotować obiad czy zająć się dzieckiem. Niestety często jest tak, że dzieciak ląduje przed telewizorem a ja z wyrzutami sumienia w kuchni...

W sobotę udało nam się wspólnie zrobić ciasteczka Ciężko było nakłonić moją upartą 3 latkę do pomocy, ale w końcu jej się spodobało.

Szukam właśnie w sieci jakiś akcesoriów kuchennych dla dzieci. Znalazłam taki śmieszny zestaw do kuchni dla dziecka Co o tym myślicie?


zestawik fajny.. moja corcia tez kiedys miala taki plastikowy wałeczek i jakies akcesoria .. niewiem gdzie sie reszta zapodziala ale wałeczek przemycilam do kuchni i do dziś mi sie czasem przydaje

Z doświadczenia wiem ze 3 latki raczej jeszcze nie pomogą w kuchni
ale 5-6 latki juz na pewno tak. Moja córka zaczynala lepić pierogi w wieku 7 lat, wczesniej układała ciasteczka na blasze lub wycinała je foremką, Z tym nie ma sie co spieszyć, kiedy dziecko sie garnie do kuchni zbyt wczesnie to potem może mu to przejść na dobrych kilka lat
Ale co niektórzy znają moją córkę i wiedzą ze prowadzi bloga kulinarnego ... czyli jej nie przeszło i jestem z tego dumna .

Odp: Słoiczki czy domowe zupki?

Oczywiście ze domowe zupki ..
Kiedy moja mała była mała, nawet nie pomyślałam by kupic blender.. byla to dla mnie zbedna rzecz, zresztą człowiek był na dorobku i nie na wszystko starczało.
Zupki rozgniatałam widelcem jak i moja mama mnie , dziecko zajadało, szybko nauczyło sie gryźć i po kłopocie. Dziś te zupki.. Nie sądzę by to był dobry pomysl, kiedyś też były i zdarzało sie ze ktoś do domu przyniosł taki w prezencie .. niestety, potem dostawał to kot bo nie bylo mowy o zjedzeniu czegoś takiego.
No wiec jakie zupki domowe?
...przede wszystkim na rosole, na kurczaku, warzywne , kolorowe, bo dziecko powinno widziec co je i powinno mu sie to podobać.

Odp: masa cukrowa

ja bym nie ryzykowala z robieniem tego nie zawsze sie udaje.. jest duzy wybór na allegro pod nazwą lukier plastyczny.