mediana

a wracając do tematu to dziś na obiad ryż z mięsem mielonym kapustą kiszoną i serem pleśniowym zapiekany w piekarniku

ogólnie jedzący mało żyją dłużej

hahahaha a to dobre a czym pani mierzyła

hehehehe no tak a jak się pralki ni ma to ciężkie życie i ciche dni (tzn pralki nie słychać ;D)

najgorszy facet to brudas i leń !

Dobry nic się nie martw u nas na imprezę ludzie przynieśli sobie to co chcieli wypić to co zjeść talerze były papierowe siedzieli na podłodze bo nie dorobiliśmy się krzeseł w naszym M1 i1/2 hehehe a i tak było super nasz wkład to paluszki i herbata

jednym słowem jedzenie to najbardziej intymna czynność bo nie tylko pozwalamy mu przekroczyć granice naszego ciała ale także by stało się jego częścią dlatego wszystko co ważne i wyjątkowe; spotkania,randki,kolacje przy świecach itd dzieją się przy stole już od początku naszego istnienia na tej planecie

ja nie trzymam owoców w lodówce pomidorów też nie na bieżąco jest mleko a reszta to jak potrzeba a i mięso w zamrażalniku na jakieś tam ewentualności

hehehe niedługo będzie manager of coś tam coś tam

no tak to fakt ja łącze żytnią z otrębami pszennymi i owsianymi i dodaje dwa jajka i raczej robię placki typu "szczodraki" niż naleśniki