misia5

Genialną na wycieczki Nie ma ani za ciepło ani nie jest zimno. Jest w sam raz
Teraz co prawda się zachmurzyło, ale cały dzień był piękny i słoneczny

Nazw blogów nie można podawać w przepisach oraz na zdjęciach dodanych do przepisów Nazwa bloga może być zamieszczona na profilu oraz w miejscu, w którym zamieściła go zbysiowa

Swoją drogą obie pizzy wygląda genialnie i smakowicie. Z chęcią bym ich spróbowała

Super. Dobrze wiedzieć, że nie jest ten syrop taki trudny w przygotowaniu. A możesz dodać przepis na Gotujmy? Wiele osób z chęcią się z nim zapozna

Super blog i świetny przepis A może zamieścisz przepis też u nas na Gotujmy? Wiele osób na tym skorzysta

Witaj w Naszym gronie Zapraszamy do wspólnego plotkowania i gotowania

Zerknij proszę na te przepisy:
https://gotujmy.pl/ciasto-drozdzowe-bez-jajek,przepisy-dieta-weganska-przepis,133677.html
https://gotujmy.pl/pyszne-ciasto-bez-jaj,przepisy-ciasta-bez-jaj-przepis,94212.html
https://gotujmy.pl/jablkowe-ciasto-bez-jajek,przepisy-ciasta-bez-jaj-przepis,161018.html
https://gotujmy.pl/ciasto-bez-jajek,przepisy-ciasta-bez-jaj-przepis,233681.html
Podobnych przepisów na Gotujmy jest sporo. Te to tylko kilka przykładowych pyszności

Spokojnie możesz je wrzucić do wody. Nic im się nie stanie. Robiłam je wielokrotnie i jeszcze mi się nie zdarzyło żeby któryś bajgiel nie wyszedł z tej kąpieli w całości One spędzają tam kilka sekund. Nie gotujesz ich

Jakiś czas temu były osoby na Gotujmy, które dodały przepisy na to jak zrobić ciasto francuskie w domu. Podane są krok po kroku. Jakby co daj znać to poszukam i wkleję linki
Moja babcia jak robiła ciasto francuskie zawsze mi powtarzała, że jak będę je sama robiła to mam zawsze wałkować je w jedną stronę, a nie we wszystkie możliwe strony

To miałaś niezłą przygodę Dzieciaki są jedyne w takich sytuacjach
Kilka lat temu nim pojawiły się nasze pociechy w sklepie pojawił się dziwny owoc z twardawą skórką o nieregularnej strukturze. Kupiliśmy z mężem na próbę. Nie wiadomo było jak się do niego dobrać nie niszcząc tego co w środku w końcu nigdy wcześniej go nie jedliśmy. Zastanawialiśmy się co jest w środku. Ostrożnie podchodząc do tego jak do jeża udało nam się zdjąć skórkę. Owoc niepozorny biały z odcieniem różu. Mąż poszedł na żywioł i wpakował cały do usta. Nagle wrzask jakby go ze skóry obdzierali Mało zębów nie połamał W środku wielka twardawa pestka otoczona niewielką ilością tego co można zjeść. Smak dość nietypowy jak na nasze owoce przypominający konfiturę z róży babci. Ja do dziś kupuję te owoce jak je wypatrzę w sklepie. Mąż unika ich jak ognia Tak właśnie zaczęła się nasza przygoda z owocem o nazwie Liczi

Choć uwielbiam miód to do kawy bym go nie dodała. Jakoś mi nie pasują te smaki połączone w jeden. Może to też kwestia rodzaju kawy o rodzaju miodu nie wspomnę. Nie mniej jednak u mnie te smaki nie są łączone