Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Jaką macie pogodę za oknem?
Masakra jakaś Dzisiaj był taki upał, że nie dało się w cieniu wytrzymać. Nawet wiatr był ciepły. Jutro koniec szkoły więc początek wakacji zapowiada się mega upalnie. Moje pociechy już nie wiedzą co z sobą zrobić, bo na zewnątrz wytrzymać się nie da, a mama ( ja) TV zabroniła oglądać przez cały Boży dzień.
Jak to zwykle latem bywa zaczęły się upały. Od 11 do 18 na zewnątrz nie da się wytrzymać nawet w cieniu :/ Macie jakieś pomysły na "zabicie" dzieciom czasu wolnego tak by nie narażać ich na przebywanie na upale oraz na zanieczyszczonym powietrzu z kilkukrotnie przekroczonymi normami? Telewizor oraz laptop nie jest wyjściem z sytuacji, a brak klimatyzacji w bloku sprawia, że popołudniu można oszaleć od upału. Pasowałby rozłożyć basen na środku pokoju Plac zabaw jest nasłoneczniony, przy bloku zero cienia. Żyć nie umierać Dobrze że rano można poszaleć z dzieciakami na podwórku. Będę wdzięczna za wszelkie pomysły.
Moja mama robiła tak: masło ( ilość wielkości włoskiego orzecha) rozrabiała z łyżką mąki pszennej. Całość dokładnie zarabiała formując kulkę. Potem taką kulkę wrzucała do gorącej wody i gotowała na wolnym ogniu. Nie wiem tylko na jaką ilość zupy taka porcja zasmażki. Jutro się dowiem i dam Ci znać
Jak to czasem bywa zważyła mi się czekolada mleczna. Jak już wiem od misi5 nie wróci już normalnej formy więc mam pytanko co można z takiej czekolady zrobić? Do czego ją wykorzystać? Jakieś pomysły? Trzymam ją w lodówce więc nic jej się więcej nie stanie Chyba, że ktoś ją podprowadzi i zje
Kupiłam ładną kapustę idealną na gołąbki. Chciałam zrobić większą porcję, żeby je zamrozić i mieć na tzw czarną godzinę kiedy pomysłu brak, a zjadłoby się coś pysznego. Jak myślicie można mrozić gołąbki? Jak można to w jakiej postaci? Takie już gotowe do jedzenia czy może takie pozwijane, ale nie uduszone?
Dzięki Ci dobra kobieto Na to bym nie wpadła. Dobrze wiedzieć, że nawet z takiej czekolady można wyczarować coś pysznego. Całe szczęście, że się nie zmarnuje
To faktycznie niewesoło. A może podpytaj kuzynkę co lubi ona i jej przyszły mąż? Myślę, że lepiej zasięgnąć informacji u źródła, bo kto jak kto, ale oni będą wiedzieli najlepiej co oznacza dobra książka. Jak dowiesz się mniej więcej czego oni oczekują to można działać, bo szczerze mówiąc teraz to działanie na ślepo.
Odp: Odp: Mrożenie grzybów
misia5 napisał(a): Ja grzybów nie myję przed mrożeniem. Dokładnie je oczyszczam i traktuję takim miękkim pędzlem ( głównie chodzi o grzyby, które rosły na podłożu z piachem, bo piachu ciężko się pozbyć).
Ja robię tak samo. Najlepiej wstępnie oczyścić grzyby w lesie, dzięki temu to co jest na korzonkach nie zanieczyści kapeluszy i będziemy potem mieli mniej pracy przy oczyszczaniu grzybów w domu
Zgadzam się w 100 % Możesz też zamrozić surowe ciasto kruche, francuskie, a nawet drożdżowe Kiedy będzie Ci potrzebne wyjmujesz odpowiednio wcześnie i możesz działać i robić pyszne wypieki
Co zrobić, żeby sos do spaghetti carbonara się nie zważył? Ilekroć robię to danie zawsze sos mi nie wychodzi i szczerze mówiąc nie wiem co robię źle.