mocsłodkości

U nas dzisiaj jest mega pochmurnie i zimno. Za to wczoraj było tak pięknie słonecznie. Słonko tak ślicznie świeciło, że można było poczuć powiew wiosny. Ptaki tak pięknie śpiewały.
Marzec płata figle

U mnie najczęściej gości sałata lodowa. Lubię też roszponkę, rukolę i radicchio. Mój mąż za to uwielbia sałatę masłową w każdej postaci. Taka zielenina jest idealnym dodatkiem do obiadu.

Pyszne frytki są też z selera, kalarepy i buraków. Można przygotować pyszną mega kolorową przekąskę w zdrowszej formie Osobiście bardzo lubię jeszcze frytki z marchewki.

Zdarzyło się komuś z Was, że kupił piękne dorodne mandarynki, przyszedł do domu chciał się do nich "dobrać" i przeżył szok, bo wewnątrz połowy z nich pełzały sobie jakieś małe robaczki? Ja tak miałam w zeszłym tygodniu. Dobrze, że to zauważyłam, bo jakbym to dziecku dała a ono zjadło to bym (...) masakra.

Powiedzcie mi proszę co robicie z pluszakami, którymi nie bawią się już Wasze dzieci, bo np. wyrosły, albo po prostu się im znudziły bo mają inne zabawki? Wyrzucacie, czy dajecie komuś? Planowałam dać zabawki do szpitala na oddział dziecięcy, ale znajoma mnie wyśmiała i stwierdziła, że i tak je wyrzucą. Co o tym sądzicie?

Super. Uwielbiam masło orzechowe szkoda, że jest takie drogie. Na szczęście te przepisy pozwolą na zrobienie do w domu. Szkoda, że wcześniej na to nie wpadłam.

Moje pociechy uwielbiają wszystkie owoce. Maliny i truskawki znikają w oka mgnieniu. To samo z borówkami i śliwkami. Codziennie zjadają sporą ilość owoców świeżych oraz mrożonych, których używam np. do deserów.

zielonka napisał(a): Gazowane napoje wypłukują składniki mineralne. Najgorsze są słodkie napoje, szczególnie cola i pepsi - gdyby w szklance wody rozpuścić tyle cukru, ile jest w jednej puszce, nikt by tego nie dał rady wypić, a niektórzy nie wyobrażają sobie dnia bez butelki coli... Polecam przestawić się na soki owocowe (nie napoje) i wodę mineralną, zamiast szkodzić sobie regularnie pijąc takie świństwa.

Trudno się z Tobą nie zgodzić. W takich napojach są góry cukru. Ostatnio mężowi to pokazywałam, bo nie chciał mi uwierzyć. Jak spotykał się z kolegami to takie napoje lały się strumieniami. Nadal pije takie wody, ale w zdecydowanie mniejszych ilościach.

Mam pytanie jak Wasze dzieci mówią do Waszych rodziców? Dlaczego o to pytam? W szkole odbywały się przedstawienia z okazji Dnia babci i dziadka. Po przedstawieniu była kawa, herbata i poczęstunek. Moja pociecha wróciła do domu i zapytała mnie jak to jest, że ona mówi do swojej babci i dziadziusia babciu dziadziusiu, a cała reszta klasy dosłownie cała reszta klasy dziadek, babcia albo co gorsza babka.
Dla mnie zawsze była babcia i dziadziuś. Nauczono mnie, że babka może być piaskowa, drożdżowa, albo z piasku, a dziadek jest do orzechów. Mimo upływu lat nadal mówię babcia i dziadziuś i tego samego nauczyłam moje dzieci. A może wypowiedzą się babcie i dziadziusiowe W końcu o nich mowa

Witam. Może mi ktoś polecić przepis na domowej roboty budyń waniliowy? Potrzebuję zrobić ciasto z masą budyniową, ale te kupne budynie są koszmarne. Kiedyś człowiek zrobił i było super, a teraz jak chce zrobić masę budyniową to się budyń w płyn zamienia i masa do wywalenia.