mocsłodkości

biedroneczki napisał(a): Spotkał się ktoś z Was z tym, żeby rodzic celowo zaprowadzał dzieci do domów, w których inne dzieci są chore na ospę? Chodzi o celowe zarażanie ospą. Czy to normalne zjawisko?

Takie zachowanie to totalna głupota. Tacy rodzice są skrajnie nieodpowiedzialni. Jak można narażać dziecko na takie coś. Będzie miało być chore to zachoruje. Ja nie prowokowałam w ten sposób i dzieciaki same przeszły ospę. Najśmieszniejsze jest to, że nie zachorowały wszystkie w tym samym czasie. Część w jednym roku, a kolejne dwa lata później.

U nas leciał śnieg z deszczem. Na szczęście biało się nie zrobiło, ale za to było makabrycznie zimno. Żal mi dzieci, które teraz mają biały tydzień po komunii. Takie zimno, a one biedne na biało muszą śmigać. Nie każdy ma białą kurtkę. Dobrze że robią ciepłe bolerka.

Przypalił mi się garnek. Próbowałam się tego przypalonego paskudztwa pozbyć za pomocą sody oczyszczonej, ale niewiele to dało. Czym jeszcze można to doczyścić?

Też uważam, że karkówka będzie idealna. Jest wdzięcznym mięsem do tego rodzaju dań. Ja ją osobiście uwielbiam

robaczek napisał(a): Wypilibyście kompot z czereśni wiedząc, że z owoców po zalaniu wrzącym syropem wyszły robaczki? Próbowano mnie czymś takim poczęstować u znajomej. Grzecznie podziękowałam co jej się nie spodobało i obraziła się, że nie chcę spróbować jej genialnego domowego kompotu :/

Okropność. W życiu i za żadne skarby świata. Nie ma takie opcji, żebym taki kompot wypiła. Niech się obraża i sama pije. Na zdrowie

ciasteczka napisał(a): Mam zaćmienie. Co dodajecie do roladek? Ja standardowo ogórek kiszony, papryka marchewka i cienka kiełbasa. Co jeszcze można dodać? A może co zamienić na co?

Do roladek możesz też dać pieczarki, boczek, suszone pomidory, świeże zioła

ciasteczka napisał(a): Jak podać ziemniaki do komunijnego obiadu, żeby były wyjątkowe i inne niż wszystkie?

Możesz zrobić ciasto z puree i smażyć na dobrze rozgrzanym oleju jak pączki. Możesz też podpiec puree w piekarniku

U na nawet ładnie było. Rano zimno jakby jesień była, ale popołudniu tak koło godziny czternastej wyszło słońce i zrobiło się całkiem przyjemnie

Ja pijam rozpuszczalną. Tylko jak jadę w gości pijam parzoną. W sumie na dzień dwie kawy

Moja siostra używa tabletek do zmywarki Ja osobiście tego nie próbowałam ale ona jest zadowolona