teresa.rembiesa napisał(a): Msewko a może to nie lakier tylko likier na jeden łyk ale ja wam dam więcej
Tereniu z Sephory to jednak lakier.Pić nie polecam,wąchać także nie.
Ale Twoje trunki chętnie, tyle że w weekend.
Tokijko poczekaj jeszcze trochę, a przemówisz z nami wspólnym głosem.A później razem zapiszemy się do AA.
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki
tokijka napisał(a): Ja moge o Japonii pisac ,najlepiej jak przyjedziecie i odwiedzicie.Ale Wy piszcie co tam u Was bo ja strasznie ciekawa jestem wszystkiego.UK ,Polska to teraz dla mnie niezanany Zachod -ooooo!
Za siedmioma morzami,za siedmioma lasami ,za siedmioma gorami mieszkala sobie pewna Polka.Wychodzi pewna Polka przed dom i mowi: K.#%$ ! Jak ja daleko mieszkam
Faktycznie daleko Cię poniosło Tokijko.Ale kto wie,co mu w życiu pisane.Niejeden pewnie Ci zazdrości, ale gdyby się zamienił to też by tęsknił. Ja to jestem jednak nawiedzona,bo nie chciałabym się z Polski wyprowadzić,pomimo wielu absurdów,jakie nam serwują na co dzień.Można by napisać Ferdydurke 2.Ale za to nie można powiedzieć,że jest nudno.
Wstawiaj kochana fotki z Japonii, pewnie nigdy moja noga tej ziemi nie dotknie,wiec chociaż sobie popatrzę na coś więcej,niż w tv pokazują.Pozdrowienia z kraju kwitnącego ziemniaka.
tokijka napisał(a): A do likierow co jeszcze....
?
Ja lakieru do paznokci nie preferuję do likierku.
A przy mojej pracy lakier ciężko mi utrzymać dłużej niż dwa dni.Za to szpony mam przednie, mąż nie narzeka .....
Odp: Odp: Dzien dobry - witam Wszystkich
Bahus napisał(a): Słuchajcie...to są grzyby...czy ich nie ma?
U nas od trzech dni są.Noce ciepłe, a dziś w nocy popadało więc może ich być więcej.Mam wolną sobotę,więc może i ja skoczę do lasu.Uwielbiam zbierać grzyby i jeść je też uwielbiam.Najgorsze jest obieranie.Ale bez pracy,nie ma....grzybów.
Tak więc Bahusie zbieraj się do lasu i wstawiaj przepisy na potrawy z grzybami.Choć Pyza i tak pewnie ma monopol.
A ja piwo z soczkiem ,ale Was też poczęstuję
Odp: Odp: Odp: Dzien dobry - witam Wszystkich
Pyza napisał(a): grzyby? jakie grzyby? dlaczego ja nic nie wiem?
Pyzo,nie masz widocznie chodów u mojego tatuśka.A to on był wczoraj i dziś na grzybach a mama i ja mamy zajęcie.Normalka.Wolałabym zrobić odwrotnie, ale zamiast iść do pracy nie da rady iść na grzybki.Chyba,że na Amen.
Odp: Dzien dobry - witam Wszystkich
A jeszcze grzyby mnie dziś czekają do obierania i przerobienia,więc trochę slodkości podniesie mi poziom hormonu endorfiny.Doro, na Ciebie zawsze można liczyć.
Odp: Odp: Odp: Dzien dobry - witam Wszystkich
Doro napisał(a): msewka napisał(a): Witajcie Kociaczki, Misie i Sarenki .Ja sem w pracy i chętnie pojechałabym już do domu,bo lipa dzisiaj na całego.A do domu korek ,bo nawierzchnię na moście robią i potrwa któryś tydzień (oby tylko tyle).A wpław przez rzekę mi się nie uśmiecha.I nie mam nic słodkiego jak na złość.Może jakaś dobra dusza coś podrzuci.
Ewcia, nie placz juz zadbalam o ciebie
Doro dzięki za takie cudeńko.Biorąc pod uwagę,że póki co nie pieczesz,to miło że dzielisz się takim ciasteczkiem.Od razu mi lepiej.
Odp: Dzien dobry - witam Wszystkich
Witajcie Kociaczki, Misie i Sarenki .Ja sem w pracy i chętnie pojechałabym już do domu,bo lipa dzisiaj na całego.A do domu korek ,bo nawierzchnię na moście robią i potrwa któryś tydzień (oby tylko tyle).A wpław przez rzekę mi się nie uśmiecha.I nie mam nic słodkiego jak na złość.Może jakaś dobra dusza coś podrzuci.
Odp: Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
Doro napisał(a): kinga napisał(a): Doro napisał(a): U mnie bialy barszcz z biala kielbasa (syn wczoraj wrocil z Polski ) i troche zapasow przywiozl Ale na pierozki i kotleciki to tez mam chec, niestety okolo dwoch tygodni potrwa zaczym bede mogla samodzielnie stac, ale wtedy nadrobie zaleglosci w kuchni
Doro tylko nie szalej wtedy za bardzo w kuchni
Kingus bede sie oszczedzac i szykowac do drugiej operacji
Współczuję, ale trzeba myśleć,że to przejściowe problemy zmierzające ku poprawie zdrowia.Ja Cię będę dopingować, a Ty bądź dzielną dziewczynką Doro!