Odp: Witam, witam kto sie ze mna
Po obiedzie poszliśmy na dłuuuugi spacer,jako że córka poszła do przyjaciółki.
Obeszliśmy pół miasta i wylądowaliśmy na działce.Rano dokończyłam nalewkę z truskawek i zasypałam cukrem maliny na nalewkę malinową.A na działce odkryłam,że czarne porzeczki już spadają z krzaczka więc zrywałam pomimo siąpiącego deszczu.W domu zabrałam się za nalewkę z czarnej porzeczki i sałatkę pieczarkową na niedzielę.Obydwa przepisy są w moim zbiorze.Niedawno skończyłam i siedzę z drinkiem w ręku.Mąż mi zrobił na odprężenie,choć sam nie pije bo bierze antybiotyk.Ale tego mi było trzeba .Zmęczyć się tak,żeby nie myśleć i odprężyć przy drinku.Świat wygląda lepiej.A jutro jeszcze wolna niedziela.Musi być dobrze.
Odp: Witam, witam kto sie ze mna
WITAJCIE , ja mam od wczoraj drożdżowe z truskaweczkami i rabarbarem .No i oczywiście kruszonka też jest.Upiekłam 4 keksówki i dwie zamroziłam.Rzadko mam tyle czasu,żeby piec drożdżowe,więc takie awaryjne mam w zamrażarce.
A dziś zrobiłam chyba z 15 km albo więcej.Śmialiśmy się z mężem,że cofnęliśmy się do czasów narzeczeństwa i świeżo upieczonych małżonków.Wtedy nie mieliśmy auta i wszędzie chodziliśmy pieszo.I tak dziś 3 razy wychodziliśmy po zakupy.Mąż niósł w zdrowej ręce ja w dwóch i pomału wszystko było na miejscu.
Witam dziewczyny.Widzę,że oprócz trunków ciekawe fotki tu zapodajecie.A ja powinnam się już położyć ,bo padam z nóg,ale nie mogłam sobie odmówić,żeby choć na chwilę tu nie zajrzeć.
Odp: Witam, witam kto sie ze mna
U mnie zawsze liczę na tatę,który ciasta może zjeść tyle,że nie wiem gdzie w tym jego chudym ciele to mieści.Ja piekę,ale później właściwie próbuję niż jem.
Odp: Odp: Apel do osób wstawiających przepisy
Doro napisał(a): Ja tez do was sie dopisuje
Jak ostatnio bylam w Polsce , kupilam maslo- a na nim 200 gram. A u mnie sa kostki 250 gram. Jezeli ktos w przepisie poda tylko kostka masla, to niestety nawet dalej tego nie czytam(choc przepis moze jest dobry). nie znajac dokladnej wagi- nie wyjdzie zadne ciasto
Czy wiesz Doro dlaczego u nas masło tyle waży? Ponieważ,aby zachować ceny i nie wprowadzać podwyżek lub zrobić w markecie promocję obniża się wagę produktu.A nuż ktoś nie zauważy,że produktu jest mniej,tylko cena jest atrakcyjna.
Pamiętam,że dawniej masło zawsze ważyło 25 dag.Ale to tak na marginesie.
Ja staram się pisać dokładnie ilości produktów,ale ostatnio miałam zapytanie o wagę paczki herbatników w przepisie i stwierdziłam,że wpadki też się zdarzają.
Ważne by nie robić tak nagminnie.
Odp: Nie wiem czy to dobry wątek na ten temat,ale....
Co niektórzy politycy powinni zacząć wprowadzanie dietetycznych potraw we własnym gronie,bo co niektórzy wyglądają.....conajmniej nieestetycznie.
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna
kinga napisał(a): msewka napisał(a): kinga napisał(a): msewka napisał(a): U nas dziś wyjątkowo nie padało,ale wczoraj świata nie było widać w strugach deszczu.A burza przyprawiła wszystkich o szybsze bicie serca.Tak silnych grzmotów dawno u nas nie było.Ale jutro wolne,będę optymistką i powiem,że musi być ładna pogoda.Chociaż przy moim ostatnim szczęściu to nawet jak nie będzie deszczu, to na mnie napada.Jak dołek to dołek.Ile człowiek jest w stanie wytrzymać? Ponoć , co nas nie zabije to nas wzmocni.I chyba tak jest.
Msewka Ty cos ostatnio patrzysz na swiat bardzo pesymistycznie
Trzeba tchnac w Ciebie troche optymizmu
Co dzień rano powtarzam sobie ,że kolejny nowy dzień przyniesie coś dobrego.A tu przez cały tydzień co rano trafia się w pracy jakiś nowy kretyn i szarga mi nerwy.Chyba się umówili,żeby nie dać mi psychicznie odpocząć,tylko podkręcają śrubę i sprawdzają,ile jeszcze wytrzymam.A że panowie, z którymi pracuję sobie nie radzą w trudnych sytuacjach to ja noszę spodnie w tej firmie.Ale nie zlatuje to po mnie,tylko się ostatnio nawarstwia.Bo tak to ja jestem nawet chyba potrzepana i czasami nawet szalona ,A teraz to jakaś pesymistka przeze mnie przemawia.Ale to chwilowe,proszę się nie martwić.
Mam nadzieje,ze to chwilowe i ze nastepny tydzien bedzie duzo lepszy niz ten
Ja to nawet w to wierzę.Po latach chudych ponoć przychodzą tłuste.I tego się trzymam.Teraz sączę piwko z soczkiem i cieszę się wolnym weekendem.Z kuchni unosi się zapach drożdżowego z truskawkami,rabarbarem i kruszonką i na jutro będą 4 keksówki.Część pewnie zamrożę, bo w tygodniu wracam zbyt późno by robić drożdżowca.A wszyscy u mnie bardzo lubią.To jak już piekę,to duuuuużo.
Odp: Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna
kinga napisał(a): msewka napisał(a): U nas dziś wyjątkowo nie padało,ale wczoraj świata nie było widać w strugach deszczu.A burza przyprawiła wszystkich o szybsze bicie serca.Tak silnych grzmotów dawno u nas nie było.Ale jutro wolne,będę optymistką i powiem,że musi być ładna pogoda.Chociaż przy moim ostatnim szczęściu to nawet jak nie będzie deszczu, to na mnie napada.Jak dołek to dołek.Ile człowiek jest w stanie wytrzymać? Ponoć , co nas nie zabije to nas wzmocni.I chyba tak jest.
Msewka Ty cos ostatnio patrzysz na swiat bardzo pesymistycznie
Trzeba tchnac w Ciebie troche optymizmu
Co dzień rano powtarzam sobie ,że kolejny nowy dzień przyniesie coś dobrego.A tu przez cały tydzień co rano trafia się w pracy jakiś nowy kretyn i szarga mi nerwy.Chyba się umówili,żeby nie dać mi psychicznie odpocząć,tylko podkręcają śrubę i sprawdzają,ile jeszcze wytrzymam.A że panowie, z którymi pracuję sobie nie radzą w trudnych sytuacjach to ja noszę spodnie w tej firmie.Ale nie zlatuje to po mnie,tylko się ostatnio nawarstwia.Bo tak to ja jestem nawet chyba potrzepana i czasami nawet szalona ,A teraz to jakaś pesymistka przeze mnie przemawia.Ale to chwilowe,proszę się nie martwić.
U nas jest rzeka Warta, ale odpukać jest spokojna.Ale ci ludzie mieszkający na południu naprawdę przechodzą gehennę i tracą niekiedy dorobek całego życia.Rząd obiecuje pomoc a oni myślą, co będzie dalej?
Odp: Odp: fanclub "rumowy" :)
teresa.rembiesa napisał(a): Ja też się do wszystkich napiję bo też czuję się stałym bywalcemale chyba muszę wyłączyć komp.bo burza coraz bliżej,już zaczęło padać
To pod tą burzę,aby nie uczyniła szkód i szybko minęła Tereniu