Odp: Odp: Forum dla działkowców

misia53 napisał(a): moja żółta brzózka
Misia,jak wygłaszczesz te swoje drzewka,to nie ma zmiłuj,żeby ładnie nie rosły.

Odp: Odp:

dobry napisał(a): Hmm... to ja prosze o liste przepisow tak potraktowanych przez ta jedna osobe.
Moze byc tutaj.
Proszę bardzo podaję ocenione przez Liwi na jedynkę przepisy:
Nalewka z dzikiej róży, Leczo, Ciasto drożdżowe z rabarbarem i kruszonką.

Następnie cztery jedynki od niejakiej Wandy412,która nie dodała żadnego przepisu, w znajomych ma tylko jedną osobę,której też zwróciłam uwagę na pewne nieścisłości w jej przepisach.I dostałam jedynki za :Jajka faszerowane pieczarkami, Nalewka z dzikiej róży,Gulasz wieprzowy i Inna kanapka.

I to nie jest tak,że jestem nieskromna i sądzą,że gotuję wszystko rewelacyjnie.Dodaję mało przepisów,ale wszystkie sprawdzone.I jeżeli ktoś,kto na tej stronie dodaje świetne przepisy ocenia je na 4 i 5 a ktoś inny na 1 ,którego bzdurne przepisy bulwersują większość osób (wystarczy poczytać na forach i w komentarzach przepisów) to chyba coś jest nie tak. Ja nie pragnę żadnych kubeczków ani nagród,jestem tu po to,aby wymieniać pomysły na kulinarne dania z innymi,ale żeby czasami znaleźć dobry przepis muszę przebrnąć przez kilka stron wynalazków osoby,która się chyba nigdy w życiu nie skalała ugotowaniem czegokolwiek.
Jeśli nie mam racji to proszę żeby inni użytkownicy mi to napisali a ja zamilknę i nie będę więcej na ten temat zabierać głosu.Pozdrawiam i dodaję,że jątrzenie na tej stronie nie jest moim celem.

Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

Sarenka napisał(a): Msewko, on znowu chce wieniec!
A ja już myślałam,że wiesz co chce
Chociaż jedno nie wyklucza drugiego,prawda?

Odp: Odp: Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

Sarenka napisał(a): Hehe, sledzie mam na szczescie w zamrazarce..
No to zdradź, jaki to specjał przyszedł mężowi do głowy.Chyba,że coś mocno zdrożnego to nie pisz.Ale myślę,że trafiłam,co?

Odp: Odp: Odp: co na kolację ?

yola napisał(a): msewka napisał(a): U mnie moja mama robi smalec taki swojski.Pycha.do tego kiszony ogóreczek.
Poproś mamę o malutką kanapeczkę ze smaluszkiem dla mnie
Załatwione.

Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

Anula napisał(a): I wykrakalam do tej pory latalam po okolicy i nie kupilam,na szczescie poszlam do cioci meza i u niej gdzies w zakamarkach szafki znalazlam troche
To daj jutro znać jak wyszło.

Odp: Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P

misia53 napisał(a): msewka napisał(a): Myśliwa ,to nie koniec świata.Pewnie,że materialna strata i pech ale nie mów,że od początku życia do śmierci,boś młode dziewczę i wszystko przed Tobą. Ja uważam ,że najgorsz jest utrata zdrowia własnego czy kogoś z rodziny lub śmierć bliskiej osoby.Wszystko inne jest do przeżycia.Ja w ubiegłym roku miałam operację a na wynik po niej czekałam dwa tygodnie.Cieszyłam się,że już po operacji ale nie wiedziałam co dalej.Zaczęłam myśleć,jak wyglądałoby życie mojej córki i męża jeśli mnie nie będzie i prosiłam Boga,żeby dał mi tu jescze pobyć.I zgodził się.I wiesz co nie przeszkadza mi teraz wiele błahych rzeczy,niskie zarobki itd,Bardziej cenię znajomych,którzy się sprawdzili i świetną atmosferę w pracy.Chyba trzeba czasami coś przeżyć,żeby coś innego zrozumieć.
Msewka Do cholery jasnej :, znów się z Tobą zgadzam
Aż nudno nie Misia?

Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywita, mam cos slodkiego ;P

Myśliwa ,to nie koniec świata.Pewnie,że materialna strata i pech ale nie mów,że od początku życia do śmierci,boś młode dziewczę i wszystko przed Tobą. Ja uważam ,że najgorsz jest utrata zdrowia własnego czy kogoś z rodziny lub śmierć bliskiej osoby.Wszystko inne jest do przeżycia.Ja w ubiegłym roku miałam operację a na wynik po niej czekałam dwa tygodnie.Cieszyłam się,że już po operacji ale nie wiedziałam co dalej.Zaczęłam myśleć,jak wyglądałoby życie mojej córki i męża jeśli mnie nie będzie i prosiłam Boga,żeby dał mi tu jescze pobyć.I zgodził się.I wiesz co nie przeszkadza mi teraz wiele błahych rzeczy,niskie zarobki itd,Bardziej cenię znajomych,którzy się sprawdzili i świetną atmosferę w pracy.Chyba trzeba czasami coś przeżyć,żeby coś innego zrozumieć.

Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

Anula napisał(a): Dziewczyny pomocyKto ma pozyczyc troche maki kartoflanej,wlasnie robie ciasto Malibu
https://gotujmy.pl/malibu,przepisy,34566.html
i okazalo sie ze nie mam maki ziemniaczanej,a tu nie Polska i nie jestem pewna czy w poblizu dostaneDobra musze sie ubrac i isc na poszukiwania
Napisz,jak Ci wyszło to ciasto.Może też się skuszę.Choć mąż twierdzi,że przesadzam ostatnio z tymi plackami,bo nasza córka zjada najwięcej a ruszać się nie chce leń jeden.Więc muszę trochę przystopować.

Odp: co na kolację ?

U mnie moja mama robi smalec taki swojski.Pycha.do tego kiszony ogóreczek.